Pijany 17‑latek zakończył podróż na drzewie. Miał sporo szczęścia

Do wypadku doszło rankiem 24 czerwca 2022 roku w miejscowości Krzykosy w woj. pomorskim. Młodzieniec prowadzący seata wypadł z drogi i uderzył w drzewo. We krwi miał ponad pół promila.

Auto zostało doszczętnie zniszczone
Auto zostało doszczętnie zniszczone
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

26.06.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na miejsce zdarzenia zostali wezwani policjanci z Kwidzyna, którzy wstępnie ustalili, że 17-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo. Patrząc po stopniu zniszczenia pojazdu, trudno uwierzyć, że nie skończyło się śmiercią - młody mężczyzna i jego pasażer zostali przetransportowani do szpitala.

Jak się okazało, obaj byli pod wpływem alkoholu - pasażer miał 2 promile, a kierujący ponad pół. Jak nietrudno się domyślać, 17-latek nie posiadał też uprawnień do prowadzenia pojazdu. Niebezpieczna kombinacja zaowocowała zdarzeniem, które mogło okazać się tragiczne w skutkach.

Rozbity seat
Rozbity seat© fot. policja

Policja apeluje o rozwagę i przypomina o tym, że pijani kierowcy stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla swojego zdrowia i życia, ale i wszystkich innych użytkowników dróg.

Komentarze (0)