Pierwszy taki Ford Focus RS. Służy w Norwegii jako taksówka

Pojawił się kolejny argument, by odwiedzić Norwegię. W południowo-wschodniej części kraju jest miasto Odda, zaś w nim mieszka taksówkarz Evald Jastad. A, zapomniałbym. Evald jeździ Fordem Focusem RS.

Ford Focus RS ma pod maską 2,3-litrowy, turbodoładowany silnik. Do 100 km/h rozpędza się w 4,7 sekundy.
Ford Focus RS ma pod maską 2,3-litrowy, turbodoładowany silnik. Do 100 km/h rozpędza się w 4,7 sekundy.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Ford
Michał Zieliński

30.01.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O jednym z najgorętszych hothatchy można powiedzieć sporo. Jest wyjątkowo szybki, jest praktyczny, wystarczająco zwraca na siebie uwagę i jest rozsądnie wyceniony. Siedzi się w nim ciut za wysoko, ale to nieistotne. Mało kto jednak stwierdziłby, że nadaje się na taksówkę. Tymczasem Evald od 18 miesięcy z powodzeniem wozi nim swoich klientów i – jak sam mówi – dzięki temu żyje swoim marzeniem.

Hot Hatch Cabbie Brings Smiles to Tourists, Locals – and His Cute Son

Samochód przypadł do gustu zarówno turystom odwiedzającym miasteczko, jak i jego mieszkańcom. Nazwali go nawet "Blue Lightning" (po polsku: "niebieski piorun"), pewnie dlatego, że jest niebieski i szybki. W materiale wideo udostępnionym przez Forda o swojej fascynacji taksówką wspomina pewna 96-latka, która często korzysta z usług Evalda.

Błękitny ford ma na liczniku ponad 127 tys. km. Każdego dnia przed pracą, taksówkarz odwozi nim do przedszkola swojego syna Martina. Wielu pewnie zazdrości 3,5-latkowi tych przejażdżek, podczas których podziwia nie tylko piękne widoki, ale i może posłuchać świetnie brzmiącego silnika.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)