Pierwszy Lexus LC 500 Cabrio sprzedany za 2 mln dolarów. Kwota zasili fundusze charytatywne

Luksusowy kabriolet Lexusa niebawem oficjalnie trafi do salonów na całym świecie. Rynkowy debiut poprzedzono charytatywną aukcją, na której sprzedano pierwszy produkcyjny egzemplarz modelu. Auto zmieniło właściciela za imponującą kwotę 2 mln dolarów.

To jeden z najładniejszych kabrioletów ostatnich lat.
To jeden z najładniejszych kabrioletów ostatnich lat.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

22.01.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lexus LC 500 Convertible to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych kabrioletów ostatnich lat. Auto cieszy się dużym zainteresowaniem potencjalnych klientów już od listopada 2019 roku, kiedy to w sieci pojawiły się pierwsze, oficjalne fotografie. Samochód trafi do amerykańskich salonów niebawem, a jego cena będzie oscylować w granicach 100 tysięcy dolarów. Oznacza to, że za pierwszy wyprodukowany egzemplarz można by kupić 20 kolejnych.

2 miliony dolarów - taką kwotę za LC 500 z numerem VIN zaczynającym się od 001 wyłożył Kent Stevinson, właściciel salonu Stevinson Lexus of Lakewood. Jego auto wyróżnia się wspaniałym, granatowym lakierem nadwozia i kabiną wykończoną białą skórą. Oprócz tego nie zabrakło kilku detali podkreślających wyjątkowy charakter tego egzemplarza - nakładki progowe z numerem oraz niebieskie zaciski hamulcowe zarezerwowano wyłącznie dla pierwszej sztuki.

Klient, który zdecydował się zapłacić 2 mln dolarów za kabriolet Lexusa, powinien czuć się wyjątkowo. Przedstawiciele japońskiej marki zadbali o to, dorzucając do auta certyfikat z podpisami osób odpowiedzialnych za projekt LC 500 Convertible, zestaw luksusowych walizek i zaproszenie na szkolenie ze sportowej jazdy w szkole Lexusa.

Obraz
© mat. prasowe

Co ważne, firma zobowiązała się przekazać całą kwotę ze sprzedaży dwóm organizacjom charytatywnym: Boys & Girls Clubs of America oraz Bob Woodruff Foundation. Pierwsza z nich wspiera rozwój dzieci z ubogich rodzin, a druga pomaga weteranom wojennym. Kent Stevinson wydał sporo, ale w zamian dostał naprawdę wspaniałe auto, a przy okazji pomógł innym. Trudno o lepszy sposób pożytkowania pieniędzy.

Komentarze (0)