Pierwsza recenzja Ferrari FF [wideo]
Ferrari FF to najnowsze dziecko włoskiego producenta. Jest to rasowe auto klasy GT, które budzi mieszane emocje - głównie ze względu na swoją niecodzienną stylistykę. Zobaczcie co na jego temat sądzi Jamie Corstorphine z brytyjskiego magazynu Autocar, który miał okazję pojeździć tym samochodem.
27.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ferrari FF to najnowsze dziecko włoskiego producenta. Jest to rasowe auto klasy GT, które budzi mieszane emocje - głównie ze względu na swoją niecodzienną stylistykę. Zobaczcie co na jego temat sądzi Jamie Corstorphine z brytyjskiego magazynu Autocar, który miał okazję pojeździć tym samochodem.
Jakby nie było - model FF jest przełomowy dla Ferrari. Jest to pierwszy samochód tego producenta z napędem na wszystkie cztery koła. Ma też duży, 450-litrowy bagażnik, który pomieści sporo walizek, a po złożeniu tylnych siedzeń - nawet rower. Z tych też powodów jest to bardzo praktyczny, czteroosobowy pojazd, który bez problemu powinien sprawdzić się w codziennym użytkowaniu oraz w długich podróżach.
A przy tym wszystkim jest także szalenie szybki. Przypomnijmy, że Ferrari FF wyposażono w 6,3-litrowy silnik w układzie V12, który generuje 660 KM i 680 Nm momentu obrotowego. Ekskluzywny i komfortowy samochód o oryginalnej, 3-drzwiowej sylwetce ma napęd na wszystkie 4 koła i waży całkiem sporo - dokładnie 1790 kilogramów. Jednak duża moc pozwala osiągnąć ciężkiemu Ferrari pierwsze 100 km/h już w 3,7 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy 335 km/h.
Ferrari FF tested
Źródło: Autocar