Piękne Ferrari F50 Mike'a Tysona może być Twoje

F50 to bez wątpienia jeden z najbardziej wyjątkowych modeli w historii Ferrari. Auto powstało z okazji 50-lecia marki. Choć zadebiutowało w 1995 roku, nadal wygląda świeżo i nowocześnie. W ciągu dwóch lat wyprodukowano zaledwie 349 egzemplarzy. Jedynie 50 z nich trafiło na rynek amerykański, z czego jeden stał się własnością legendarnego Mike'a Tysona. Jeśli zaliczacie się do fanów mistrza świata wagi ciężkiej i dysponujecie odpowiednio grubym portfelem, macie właśnie niepowtarzalną okazję do nabycia jego wyjątkowego Ferrari.

Pięknie zachowany egzemplarz, ubrany w lakier Rosso Corsa - jedyny słuszny w przypadku tego modelu, zostanie niebawem wystawiony na aukcji RM Sotheby's.
Pięknie zachowany egzemplarz, ubrany w lakier Rosso Corsa - jedyny słuszny w przypadku tego modelu, zostanie niebawem wystawiony na aukcji RM Sotheby's.
Źródło zdjęć: © fot. RM Sotheby's
Aleksander Ruciński

20.02.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Włoska piękność jest zachowana w idealnym stanie. Większość swojego życia spędziła w klimatyzowanym garażu. Tyson rzadko zasiadał za kierownicą, więc przebieg jest niewielki. Wynosi zaledwie 5694 mile co stanowi równowartość 9452 km.
Włoska piękność jest zachowana w idealnym stanie. Większość swojego życia spędziła w klimatyzowanym garażu. Tyson rzadko zasiadał za kierownicą, więc przebieg jest niewielki. Wynosi zaledwie 5694 mile co stanowi równowartość 9452 km.
Doskonały stan oraz oryginalność tego wyjątkowego egzemplarza zostały potwierdzone certyfikatem Ferrari Classiche. Nadwozie, wnętrze oraz najważniejszy element, jakim jest wolnossące 4,7-litrowe V12 o mocy 520 KM, są praktycznie jak nowe.
Doskonały stan oraz oryginalność tego wyjątkowego egzemplarza zostały potwierdzone certyfikatem Ferrari Classiche. Nadwozie, wnętrze oraz najważniejszy element, jakim jest wolnossące 4,7-litrowe V12 o mocy 520 KM, są praktycznie jak nowe.
Dom aukcyjny RM Sotheby's, zajmujący się sprzedażą Ferrari Tysona twierdzi, że ostateczna cena powinna oscylować w granicach 2,3 mln dolarów, czyli około 10 mln złotych. Do kwoty bez wątpienia przyczynia się ciekawa historia egzemplarza. Niewykluczone, że z tego powodu kwota okaże się jeszcze wyższa. Wszystko stanie się jasne już w przyszłym miesiącu, podczas aukcji w Amelia Island na Florydzie.
Dom aukcyjny RM Sotheby's, zajmujący się sprzedażą Ferrari Tysona twierdzi, że ostateczna cena powinna oscylować w granicach 2,3 mln dolarów, czyli około 10 mln złotych. Do kwoty bez wątpienia przyczynia się ciekawa historia egzemplarza. Niewykluczone, że z tego powodu kwota okaże się jeszcze wyższa. Wszystko stanie się jasne już w przyszłym miesiącu, podczas aukcji w Amelia Island na Florydzie.
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Komentarze (3)