Phantom dla królowej, czyli historii Rolls-Royce'a część 2 [geneza motoryzacji]
W czasie II wojny światowej Rolls-Royce zaprzestał produkcji swoich samochodów i zaczął mocno wspierać brytyjski przemysł militarny. Luksusowe auta powróciły w 1949 roku.
07.07.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas wojny firma zajęła się głównie produkcją silników, które Brytyjczycy wykorzystywali zarówno w samolotach jak i czołgach. Rolls-Royce wytwarzał też pojazdy opancerzone na zamówienie armii. Powrót do motoryzacji nastąpił w 1949 roku. Podczas gdy większość po zakończeniu II wojny światowej stawiało na konstrukcje samonośne, marka Rolls-Royce pozostała przy sprawdzonych rozwiązaniach.
Model Silver Wraith, zaprezentowany po raz pierwszy już w 1946 roku (do produkcji trafił trzy lata później), w dalszym ciągu bazował na masywnym podwoziu. Tylko przy takim rozwiązaniu klienci nadal mogli w indywidualny sposób dobierać zabudowę nadwozia. Rolls-Royce wykorzystał podwozie ze sztywną tylną osią i niezależnym zawieszeniem przednich kół. Standardowy rozstaw osi wersji wynosił 3220 mm, a od 1951 roku dostępne było także dłuższe podwozie o rozstawie 3370 mm. Samochód napędzała sześciocylindrowa jednostka o pojemności 4,2 litra. Do 1955 roku na rynek wyjechało niespełna 1900 egzemplarzy.
Równocześnie z Silver Wraithem Rolls-Royce produkował też model Phantom IV. Było to jednak auto przeznaczone wyłącznie dla potrzeb dyplomatów czy głów państw i nie trafiło do tzw. wolnej sprzedaży. Aby podkreślić jego ekskluzywny charakter, wyposażono go w silnik ośmiocylindrowy w układzie rzędowym. Łatwiejsze prowadzenie podczas parad czy innych oficjalnych uroczystości zapewniała przekładnia przystosowana do jazdy z bardzo niską prędkością (bieg defiladowy).
Solidne podwozie, o rozstawie osi 3680 mm, mogło unieść naprawdę potężną konstrukcję. Poza jednym wyjątkiem wszystkie nadwozia powstały w firmie „Hooper & H.J. Mulliner”. Były oczywiście wykonane ręcznie z nieprawdopodobną wręcz dbałością o szczegóły. Jedyny model, który powstał poza tą firmą to prototyp, który od początku do końca został wykonany przez Rolls-Royce’a. Po przeprowadzeniu wszystkich testów egzemplarz prototypowy został zniszczony. Przez sześć lat, od 1950 do 1956 roku, wyprodukowano jedynie 18 sztuk tego auta.
Jednocześnie trwała produkcja modelu Silver Dawn. Co ciekawe był to pierwszy samochód oferowany z fabryczną karoserią, choć jeszcze sprzedawano sporo kompletnych podwozi do skonstruowania nadwozia według indywidualnego życzenia klienta. Większość egzemplarzy auta miała kierownice po lewej stronie, bo samochód był oferowany głównie poza rynkiem brytyjskim. Do napędu tego modelu wykorzystywano ten silnik silnik, co w Silver Wraith – 4,3 l, po 1951 roku wprowadzono też większą jednostkę 4,6 l.