Phantom Bespoke Collection - tylko dla Zatoki Perskiej

Wszyscy pracownicy Rolls-Roycea bardzo ciężko pracują przygotowując Ghosta do wejścia na rynek. Właśnie teraz jednak producent pokazuje, że straszy nie znaczy gorszy i prezentuje specjalną bardzo limitowaną edycję Phantoma nazwaną Bespoke Collection. Luksus przez niepowtarzalnie wielkie "L".

Phantom Bespoke Collection - tylko dla Zatoki Perskiej
Bartosz Pokrzywiński

17.08.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszyscy pracownicy Rolls-Roycea bardzo ciężko pracują przygotowując Ghosta do wejścia na rynek. Właśnie teraz jednak producent pokazuje, że straszy nie znaczy gorszy i prezentuje specjalną bardzo limitowaną edycję Phantoma nazwaną Bespoke Collection. Luksus przez niepowtarzalnie wielkie "L".

Na takiego Phantoma będą mogli sobie pozwolić tylko nieliczni, prawdę mówiąc jest to wersja przygotowana jedynie dla klientów z krajów Zatoki Perskiej. Kiedy piszemy o limitowanej edycji zwykle mamy na myśli kilka tysięcy, czy kilkaset aut. W przypadku Rollsa to hasło nabiera jednak zupełnie nowego znaczenia. Ilu obrzydliwie bogatych naftowych potentatów będzie sobie mogło zafundować ten luksus? Sześciu!

Pierwszy egzemplarz Rollsa Bespoke Collection skonfigurowany przez jednego z nabywców wygląda bardzo oryginalnie. Dwutonowa karoseria w kolorach Arizona Sun oraz Creme Light jest po prostu wyjątkowa. Z daleka wygląda to tak jakby dach Rollsa był wykończony drewnem, robi wrażenie. We wnętrzu odnajdziemy natomiast skórzaną tapicerkę w kolorze Saddle Tan, to jednak nie wszystko. Wszystkie szwy, którymi przeszyta jest tapicerka są zrobione ręcznie, każdy z czterech niewiarygodnie wyglądających "dywaników" uszyty jest ręcznie.

Czy samochód może być jeszcze bardziej luksusowy? Gobeliny na drzwiach? Kominek? Prawdę mówiąc każdy Phantom jest autem luksusowym, a Bespoke Edition... jak sama nazwa wskazuje - wszystko co tylko chcesz!

[block position="inside"]9781[/block]

Źródło: autoblog.com

Komentarze (0)