Peugeot ma nowe logo. Z całego lwa została tylko głowa

Elektryfikacja, powrót do Le Mans i aspiracje do wyższych segmentów rynku. Peugeot przechodzi właśnie okres dużych zmian. By odpowiednio je podkreślić, Francuzi postawili na (nie do końca) nowe logo. To niemała rewolucja, gdyż charakterystyczny lew, całkowicie stracił tułów.

Francuzi całkowicie zmienili swoją szatę graficzną.
Francuzi całkowicie zmienili swoją szatę graficzną.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Peugeot
Aleksander Ruciński

25.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Została tylko głowa z imponującą grzywą zamknięta w trójkątnej tarczy. Stonowana kolorystyka jest może nieco smutna, ale z pewnością elegancka i uniwersalna. Przy okazji zmieniono też font - na prostszy i bardziej czytelny. Co ciekawe, to już jedenaste wcielenie firmowych oznaczeń w całej historii Peugeota.

Warto jednak odnotować, że to, co widzicie na zdjęciach ma swoje początki w latach 60. Właśnie wtedy Francuzi przedstawili czarną tarczę ze złotą głową lwa. Ponad pół wieku później nieco ją wygładzili, popracowali nad kolorystyką i voilà.

Przy okazji premiery znaku towarowego Francuzi przedstawili również wizualizacje przyszłych salonów.

Wszystko wskazuje, że Peugeot oficjalnie żegna się z błyszczącym srebrem i granatem, po którym łatwo było rozpoznać placówki tej marki. Teraz będą one matowo-czarne lub matowo-niebieskie i zdecydowanie minimalistyczne.

Minimalizm to zresztą filozofia, która ostatnio przyświeca wielu producentom. Warto wspomnieć, że niedawno swoje znaki uprościł również Volkswagen, jak i BMW, co miało stanowić odpowiedź na wymogi cyfrowego świata. Obecnie większość materiałów marketingowych przeglądamy na ekranach - czytelność i kontrast są więc ważne, jak nigdy dotąd.

Peugeot (2021)
Peugeot (2021)© mat. prasowe / Peugeot

Pierwszym modelem, który zostanie ubrany w nowe logo, będzie nadchodząca, kolejna generacja kompaktowego 308. Zgodnie z zapowiedzią producenta poznamy ją już 18 marca 2021 roku. Wówczas przekonamy się, jak nowy lew prezentuje się na aucie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (6)