Peugeot 205 T16 – niezwyciężony [część 2] | historia motorsportu
Debiutujący w Rajdzie Korsyki Peugeot 205 turbo 16 rozpoczął marsz po liczne sukcesy w rajdowych mistrzostwach świata. Francuzi wycisnęli wszystko z tego modelu, tryumfując nawet po wycofaniu grupy B. Poznajcie historię rajdowych sukcesów modelu 205 turbo 16.
04.08.2012 | aktual.: 13.10.2022 13:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Otwierający kolejny sezon Rajd Monte Carlo był najlepszym występem Vatanena w karierze. Zwycięstwo to jedno, ale przebieg rajdu był niesamowity.
Fin nie miał problemów z objęciem prowadzenia, które szybko stracił na rzecz Röhrla w Audi. Niemiec prowadził do 9 odcinka specjalnego. Później prowadzenie objął Fin, ale w wyniku błędu pilota, dostał 8-minutową karę i spadł 4 min za Röhrla. Po drugim dniu odrobił połowę straty, a do końca rajdu pozostało 11 z 33 rozgrywanych odcinków. Vatanen wspiął się na wyżyny umiejętności wyprzedzając Niemca na 27 próbie i nie zamierzał ustępować do końca. Efekt – 5 minut i 17 sekund przewagi na mecie oraz 21 wygranych odcinków specjalnych! Rywalom opadły ręce, a Fin tradycyjnie dla siebie, popił wszystko mlekiem.
Na trasach Monte Carlo pojawiły się jeszcze 3 inne załogi w Peugeotach. Jedną z nich była fińska para Timo Salonen/Seppo Harjanne, która przeszła do francuskiej ekipy po dwóch latach spędzonych za kierownicą Nissana 240RS. Zajęli 3 miejsce. Występ Bruno Saby nie był już tak spektakularny – 5 miejsce. Natomiast Francuz Paul Gardère nigdy nie osiągnął dobrego wyniku w 205 T16.
W Szwecji próbę odegrania się podjął Blomqvist, który walczył jak lew, ale uległ Vatanenowi o prawie 2 min. Salonen powtórzył wynik z Monte Carlo. Kolejny rajd – Portugalia - padł już jego łupem.
Evo 2
Modyfikacje objęły tak nadwozie jak i silnik. Efektem prac nad aerodynamiką były spojlery na przednim zderzaku i ogromne skrzydło nad tylną szybą. Natomiast w jednostce napędowej zmieniono turbosprężarkę na wydajniejszą firmy Garret, co zwiększyło moc do 430 KM przy 7500 obr/min i moment obrotowy do 490 Nm przy 6500 obr/min. Z silnikiem sprzęgnięto nową, 6-stopniową skrzynię biegów.
Według informacji producenta zredukowano masę do 910 kg, ale wiele źródeł mówiło, że tak naprawdę samochód nie mógł ważyć mniej po dodaniu tak dużych spojlerów, a jednocześnie bez diety odchudzającej. Mówiło się o wzroście masy o kilkadziesiąt kilogramów.
Debiut nowej ewolucji na Korsyce nie przyniósł zwycięstwa. Na dobrą sprawę, występ był fatalny, a to za sprawą licznych problemów natury technicznej nękających 3 fabryczne załogi Peugeota. W rezultacie do mety dotarł tylko Bruno Saby, który choć zajął 2 miejsce, stracił do zwycięzcy ponad 12 min. Zwycięzcą zaś został Jean Ragnotti jeżdżący dla ekipy Renault Elf Philips modelem 5 Maxi Turbo.
Timo Salonen odbił sobie w kolejnych trzech rundach (Akropol, Nowa Zelandia i Argentyna) nie dając najmniejszych szans drużynie Audi. Ten ostatni był wyjątkowy dla drużyny Peugeot Talbot Sport.
W jednym z samochodów gościnny występ zaliczył Carlos Reutemann, emerytowany, wybitny kierowca Formuły 1. Zajął bardzo dobre, 3 miejsce powtarzając swój wynik z 1980 roku, kiedy to za kierownicą Fiata 131 Abarth pojawił się na trasie Rally Codasur. Były to jedyne starty Argentyńczyka w rajdowych mistrzostwach świata.
Innym wyjątkowym wydarzeniem dla francuskiego zespołu, jednak już nie tak miłym, był wypadek Ari Vatanena, który niemal zakończył karierę Fina. Samochód został kompletnie zniszczony, ale nie to było problemem, gdyż miejsca do przeżycia pozostało sporo. Na nieszczęście, urwało się mocowanie fotela. Vatanen długo walczył o życie, a lekarze borykali się z kręgosłupem, połamanymi żebrami i przebitym płucem. To był jeden z tych wypadków, które miały wpływ na późniejszą likwidację grupy B. Fin za kierownicę rajdówki powrócił dopiero w 1987 roku.
Wracając do sezonu ’85 kolejną rundą była Finlandia, gdzie obły bohater francuskiego teamu - Salonen - dał jasno do zrozumienia rywalom, że nie ma siły na Peugeota. Na tym rajdzie zadebiutowało monstrum Audi o nazwie Sport quattro E2, którym Blomqvist dojechał na 2 miejscu.
Peugeot 205 T16 E2 tylko raz przegrał ze Sport quattro E2. Miało to miejsce w San Remo – następnym rajdzie mistrzostw – gdzie Walter Röhrl wyprzedził Fina o 6,5 min. Zwycięstwo było druzgocące, ale mało znaczące, gdyż ostatnie dla niemieckiego zespołu.
Peugeot vs Lancia
W ostatnim rajdzie sezonu - Lombard RAC Rally - nowy mistrz świata skapitulował po problemach z ciśnieniem oleju. Żadna dwieściepiątka z trzech fabrycznych nie dojechała do mety. Zwycięstwo przypadło Lancii, która debiutowała z modelem Delta S4.
Pojawienie się na trasach mistrzostw świata nowej Lancii było zbawieniem dla rywalizacji w nadchodzącym sezonie. Włosi zbudowali wspaniałą maszynę, być może wzorowaną na doskonałym Peugeocie. Delta S4 miała wszystkie cechy francuskiego rywala i nie sposób rozstrzygnąć, która konstrukcja była tak naprawdę lepsza, gdyż w sezonie ’86 doszło do zdarzeń, które położyły się cieniem na walce o tytuły mistrzowskie.
Lancia wygrała w debiucie, ale też nie dała szans rywalom w otwierającym sezon ’86 Monte Carlo. Ponownie na najwyższym stopniu podium stanął Henri Toivonen, kierowca, który szlifował swoje rajdowe rzemiosło w ekipie Peugeot Talbot Sport UK za kierownicą Talbota Sunbeama Lotus. Fin powrócił, by pokonać swoich dawnych pracodawców.
Po wypadku Vatanena w zespole nie znalazł się kierowca, który mógłby pomóc Salonenowi w zdobyciu kolejnego mistrzostwa. Ani Bruno Saby, ani też pojawiający się w zespole na zastępstwo Fina Kalle Grundel i Mikael Sundström nie byli kierowcami na miarę zwycięskiej drużyny. Jean Todt zatrudnił związanego od 1983 roku z Toyotą, młodego, dobrze zapowiadającego się Fina – Juho Kankkunena.
Już druga runda mistrzostw rozgrywana na ośnieżonych szosach Szwecji potwierdziła, że była do znakomita decyzja. Kankkunen zwyciężył nie dając szans Markku Alenowi w Lancii. Co ciekawe, zwolniony z Peugeota Szwed Kalle Grundel pojawił się w drużynie Forda za kierownicą RS200 i zajął 3 miejsce. Jego partner w zespole - Stig Blomqvist - był liderem dopóki w Fordzie nie zastrajkował silnik. Zapowiadał się niesamowity sezon, gdyż Ford był – przynajmniej z założenia – równie dobrą konstrukcją jak Peugeot i Lancia. Jak pokazała historia, Ford był rajdówką wyjątkowo pechową i jedną z tych, które miały największy wpływ na likwidację grupy B.
Wyjazd na Safari był pewnie dość przykry dla Juhy Kankkunena, który mógł tylko pomarzyć o takim wyniku jaki osiągali kierowcy Toyoty TCT – jego dawnej rajdowej broni. Fin co prawda ukończył afrykański klasyk na 5 miejscu, ale strata ponad 2 godzin (!) nie wymaga komentarza.
Przyszła kolej na niesławną Korsykę, podczas której zginął Henri Toivonen i jego pilot Sergio Cresto. Zespół Lancii wycofał się z zawodów. Kankkunen nie wziął udziału w rajdzie, gdyż asfalt nie należał do jego ulubionych nawierzchni. Zespół zatrudnił na francuską rundę Michele Mouton, ale nie dojechała ona do mety z powodu awarii skrzyni biegów. Salonen miał wypadek i na placu boju pozostał niezagrożony Bruno Saby, który z łatwością pokonał Francoisa Chariota zdobywając kolejny puchar dla Peugeota. Szkoda tylko, że to zwycięstwo miało gorzki smak.
Już 2 maja w trakcie rajdu Jean-Marie Balestre na konferencji prasowej ogłosił wycofanie grupy B z końcem sezonu ’86. To był potężny cios dla niektórych producentów, a najgłośniej protestował Jean Todt. Francuz wiedział, że to oznaczało definitywny koniec programu rajdowego dla fabrycznej ekipy Peugeot Talbot Sport. Natomiast szef Lancii - Cesare Fiorio - był zadowolony z decyzji, gdyż w przygotowaniu była już A-grupowa Delta.
Tytuł o ostatnie mistrzostwo w grupie B miał szczególne znaczenie tak dla Peugeota jak i doświadczonego tragedią zespołu Lancii. Toivonen i tak nie liczył się specjalnie w klasyfikacji generalnej sezonu, za to bój pomiędzy Kankkunenem a Alenem nabrał rumieńców.
Dwie kolejne rundy padły łupem kierowców 205. W Grecji i Nowej Zelandii zwyciężył Juha Kankkunen. W Argentynie Lancia ustrzeliła dublet (Biasion przed Alenem) na co Peugeot odpowiedział tym samym w Finlandii (Salonen przed Kankkunenem). Na Wybrzeże Kości Słoniowej nikt z czołówki nie pojechał, więc na dobrą sprawę zostały do rozegrania 3 rundy w klasyfikacji kierowców i 2 konstruktorów.
W Rajdzie San Remo doszło do trudnych dla Peugeota rozstrzygnięć. Juha Kankkunen, Andrea Zanussi i Bruno Saby zostali wykluczeni za niezgodne z regulaminem osłony nadwozia. Trio Lancii w kolejności: Alen, Cerrato, Biasion znalazło się na podium. Dzięki temu Biasion i Lancia niemal zrównali się punktami z Kankkunenem i Peugeotem. Zespół Jeana Todta odwołał się od decyzji sędziów i cierpliwie czekał na jej ostateczny werdykt.
W RAC wygrał Salonen przed Alenem i Kankkunenem. Peugeot zdobył drugi tytuł w klasyfikacji konstruktorów, ale Juha Kankkunen był zagrożony. Tracił jeden punkt do swojego rodaka i wszystko miało się rozstrzygnąć na amerykańskim Olympus Rally zaliczanym tylko do klasyfikacji kierowców.
Alen stanął na wysokości zadania i z klasą mistrza świata zwyciężył w finałowej rundzie. Borykający się z problemami instalacji elektrycznej Kankkunen dojechał na 2 pozycji. Niestety Markku Alen cieszył się z mistrzowskiej korony tylko przez 11 dni.
FISA rozpatrzyła odwołanie francuskiej ekipy od decyzji w Rajdzie San Remo. Ostatecznie rację przyznano Francuzom. Niestety czasu nie dało się cofnąć, rozegrać rajdu ponownie, więc jedynym sensowym rozwiązaniem było anulowanie wyników z włoskiej rundy. Tym samym Alen stracił 20 punktów za zwycięstwo i jednocześnie tytuł mistrzowski.
Dalsze sukcesy
Później zostały one zmodyfikowane, nieco wydłużone i kontynuowały rozpoczętą serię. Co prawda Vatanen nie wygrał rok później, gdyż jego auto zostało skradzione, ale miejsce na najwyższym stopniu podium zajął jego partner - Juha Kankkunen. W kolejnym występie znów zwyciężył Vatanen.
Idąc śladem Audi, Francuzi przygotowali również monstrualną wersję 205 T16 na wyścig Pikes Peak, którą niestety nie udało się wygrać w roku 1987. Ari Vatanen ustąpił Walterowi Röhrlowi.
Mimo to trzykrotne zwycięstwo w pustynnym maratonie potwierdziło tylko, że 205 turbo 16 było konstrukcją doskonałą. Na bazie doświadczeń zdobytych przy budowie 205, powstał model Peugeot 405 T16, którym Vatanen zwyciężył dwukrotnie w Pikes Peak, pobił rekord trasy ustalony wcześniej przez Röhrla, a w 1990 roku powtórzył sukces w Paryż-Dakar.
Długa przerwa
Za pomoc w tworzeniu artykułu dziękuję Michałowi Karasiowi i Mateuszowi Dzięgielewskiemu z fanklubu Peugeot 205.
Lista innych samochodów wyścigowych i rajdowych opisywanych na łamach Autokult.pl znajduje się poniżej.
Inne samochody:
Źródło: GTI.Peugeot205 • rallybase • forum.peugeot205 • ultimatecarpage