Opuszczona kolekcja
Zdjęcia z cmentarzyska samochodów w Grodzisku Mazowieckim
08.01.2014 | aktual.: 08.01.2014 11:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O opuszczonej kolekcji samochodów z Grodziska Mazowieckiego wiadomo nie od dziś. Temat ten co jakiś czas "wypływa" na nowo w mediach, czego przykładem był m.in. ubiegłoroczny krótki reportaż w "Faktach" TVN-u. Należy podkreślić, że nadal istnieje sporo niedopowiedzeń i plotek na temat przeszłości właściciela tych aut, jak również przyczyn stojących za obecnym stanem samochodów, które gniją, a w większości przypadków już dawno zgniły, pod chmurką. Moim celem nie jest tłumaczenie zawiłości tej historii, a pokazanie Wam kilku zdjęć z tego miejsca, które uważam za ciekawe i fotogeniczne. Zanim to nastąpi kilka słów wprowadzenia.
O opuszczonej kolekcji samochodów w Grodzisku Mazowieckim dowiedziałem się po raz pierwszy w kwietniu 2012 r. Pierwsze informacje o tym miejscu dotarły do mnie od dwójki moich znajomych, którzy również interesują się fotografią i motoryzacją. Patrząc na ich dotychczasowe zdjęcia z tego miejsca, miałem wrażenie, że jest to wyjątkowo ciekawy temat do fotografowania. W kwietniu 2012 r. postanowiłem wybrać się tam po raz pierwszy. Nie zawiodłem się, ponieważ miejsce to ma wyjątkowy klimat. Po raz drugi odwiedziłem to niesamowite cmentarzysko w listopadzie 2012 r. Niektóre z moich zdjęć z kwietnia i listopada 2012 r., jak również nieco informacji o historii samej kolekcji, możecie znaleźć w tym wpisie na łamach portalu motore.pl. W 2013 r. na łamach numeru 55/2013 czasopisma "kmh" znalazł się również artykuł pt. "Graciarnia?", w którym opublikowano kilka moich zdjęć z Grodziska Mazowieckiego wraz z krótkim tekstem na temat porzuconej kolekcji.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Autor: Paweł Skrzypczyński PESfoto