Poradniki i mechanikaOpony całoroczne są coraz popularniejsze. Jakie są ich wady i zalety?

Opony całoroczne są coraz popularniejsze. Jakie są ich wady i zalety?

Polscy kierowcy coraz bardziej przekonują się do zakupu opon całorocznych. Ogumienie tego typu w 2019 roku zanotowało 88-procentowy wzrost sprzedaży. Co decyduje o popularności takich opon i czy można je traktować jako pełnoprawną alternatywę dla ogumienia sezonowego?

Opony całoroczne z każdym rokiem cieszą się coraz większym wzięciem.
Opony całoroczne z każdym rokiem cieszą się coraz większym wzięciem.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Aleksander Ruciński

26.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć zdecydowana większość polskich kierowców nadal korzysta z opon sezonowych, ogumienie całoroczne z każdym rokiem notuje znaczące wzrosty sprzedaży. W ubiegłym roku na zakup uniwersalnych opon zdecydowało się aż 13,2 procent klientów. Co sprawiło, że dokonali oni właśnie takiego wyboru?

Na pewno coraz łagodniejsze zimy, które od kilku lat przypominają bardziej jesień i przedwiośnie, niż okres obfitujący w śnieg i mróz. Jak się okazuje, opony całoroczne mogą być w takich warunkach najlepsze. Potwierdziły to testy przeprowadzone przez Brytyjczyków, którzy jeszcze częściej niż my borykają się z tak niejednoznaczną aurą.

Całoroczne lepsze niż sezonowe?

Z badań przeprowadzonych przez magazyn Tyre Review wynika, że w temperaturach od 0 do 10 stopni Celsjusza ogumienie całoroczne uzyskiwało znacznie lepsze wyniki niż typowa opona letnia, co nie powinno dziwić. Było też jednak zauważalnie lepsze od klasycznych zimówek. Czy to oznacza, że w obecnych warunkach wszyscy powinniśmy zastąpić opony sezonowe uniwersalnymi?

Nie do końca, bowiem opony całoroczne - poza oczywistymi zaletami takimi jak rzadsze wizyty w warsztatach wulkanizacyjnych, czy przyzwoite parametry w każdych warunkach pogodowych - mają także kilka wad. Rozważając zakup nowego ogumienia, warto być świadomym konstrukcyjnych ograniczeń i pewnych niedoskonałości takich produktów.

Kompromisowa konstrukcja oznacza, że ogumienie uniwersalne zimą sprawdza się lepiej niż letnie, a latem lepiej niż zimowe. Nigdy jednak poza wspomnianymi wcześniej, specyficznymi warunkami lekkiej zimy i przedwiośnia, nie będą zauważalnie lepsze od opon sezonowych zaprojektowanych na konkretne pory roku. Szczególnie podczas jazdy autostradowej, czy w autach kierowców o bardziej dynamicznym usposobieniu.

Nie zawsze taniej

Przede wszystkim dlatego, że opona całoroczna podczas agresywnego użytkowania i w skrajnych warunkach charakteryzuje się nie tylko gorszymi parametrami, ale też zużywa się znacznie szybciej od ogumienia sezonowego, szczególnie na suchej nawierzchni. Jest to spowodowane bardziej miękką mieszanką niż w przypadku typowo letniej. Ci, którzy myślą, że mając jeden komplet opon całorocznych, zaoszczędzą sporo pieniędzy, mogą więc być w błędzie. Zupełnie inną sprawą jest fakt, że opon całorocznych używa się przez cały rok, a sezonowych tylko w sezonie.

W przypadku przeciętnego, polskiego kierowcy 4-5 lat jazdy na sezonowym ogumieniu zimowym i letnim będzie równało się konieczności zakupu nawet 2 kompletów opon całorocznych. Zdaniem Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego nie jest to opcja dla tych, którzy jeżdżą dużo, a raczej dla osób pokonujących nie więcej niż 10 tys. km rocznie, głównie w warunkach miejskich.

Niższa trwałość to niejedyna wada takiego ogumienia. Z uwagi na konstrukcję łączącą cechy opony zimowej i letniej takie produkty charakteryzują się też wyższymi oporami i hałasem toczenia, co może negatywnie wpływać na komfort jazdy oraz przyczyniać się do podwyższonego zużycia paliwa - to wady, które w oczach wielu klientów mogą przeważyć nad zaletami takich opon.

Raczej dla mniej wymagających

Brak konieczności sezonowej wymiany, przechowywania dodatkowego kompletu opon i dobre zachowanie w warunkach współczesnej polskiej zimy kuszą wielu klientów, którzy są w stanie poświęcić nieco komfortu i bezpieczeństwa (szczególnie latem) na rzecz wygody i tańszej - czasem pozornie - eksploatacji.

Trzeba przyznać, że w przypadku mniejszych i słabszych aut robiących niewielkie roczne przebiegi z naciskiem na jazdę miejską rozwiązanie w postaci opon całorocznych ma sens. Nie można jednak traktować ich jako odpowiedniej alternatywy dla wszystkich. Nie zdziwimy się więc jeśli udział ogumienia uniwersalnego w rynku nadal będzie rósł - wątpliwe jednak, by kiedykolwiek przebiło ono wyniki sprzedażowe opon sezonowych.

Komentarze (69)