O włos od czołówki na S5. 85‑latka jechała pod prąd

Pomyliła zjazdy, więc postanowiła przejechać ponad 30 km drogą ekspresową S5. 85-latka kierująca fordem omal nie doprowadziła do tragedii. Kierowcy jadący we właściwym kierunku musieli w popłochu uciekać z lewego pasa.

Niewiele brakowało, by doszło do tragedii
Niewiele brakowało, by doszło do tragedii
Źródło zdjęć: © youtube/Docent
Aleksander Ruciński

20.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowcy, którzy 19 września 2021 roku jechali trasą S5 w okolicach Kościana, byli świadkami bardzo niebezpiecznego zachowania 85-latki, która postanowiła pokonać blisko 30-kilometrowy odcinek jadąc pod prąd. Mrożące krew w żyłach nagrania, dokumentujące ten wyczyn możecie zobaczyć poniżej:

S5 Pod Prąd 19.09.2021

Jak widać, jeden z kierowców z trudem uniknął czołowego zderzenia. Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że gdyby nie jego refleks i trzeźwość umysłu, doszłoby do tragicznego w skutkach zdarzenia.

Jazda pod prąd na S5 19.09.2021

O fordzie jadącym pod prąd szybko zawiadomiono policję. Funkcjonariusze namierzyli sprawczynię całego zamieszania. Jak informuje Andrzej Borowiak, z wielkopolskiej policji, kobietę zatrzymano na wiadukcie w Kościanie. Tłumaczyła, że pomyliła zjazdy. Niestety nie przerwała podróży nawet gdy zorientowała się, że jedzie w niewłaściwym kierunku.

Jak wynika z informacji policji, 85-latka chciała jak najszybciej dotrzeć do innego zjazdu. Zatrzymano jej prawo jazdy, a o dalszych losach sprawy zdecyduje sąd.

Źródło artykułu:WP Autokult
polskabezpieczeństwoprawo i przepisy
Komentarze (4)