O czym marzy i co planuje Volvo?
Międzynarodowe targi motoryzacyjne w Detroit potrwają jeszcze do 22 stycznia, jednak już od prawie tygodnia ze Stanów Zjednoczonych napływają najróżniejsze informacje. Te dotyczą planów Volvo na kilka najbliższych lat. O czym marzą Szwedzi?
14.01.2012 | aktual.: 07.10.2022 18:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Międzynarodowe targi motoryzacyjne w Detroit potrwają jeszcze do 22 stycznia, jednak już od prawie tygodnia ze Stanów Zjednoczonych napływają najróżniejsze informacje. Te dotyczą planów Volvo na kilka najbliższych lat. O czym marzą Szwedzi?
Tego typu wydarzenia to nie tylko świetna okazja na obejrzenie nowych modeli czy towarzyszących im pięknych kobiet, ale dla dziennikarzy to szansa na przeprowadzenie wywiadu z szefami koncernów i motoryzacyjnych marek. Wysłannikom Reutersa udało się przeprowadzić wywiad ze Stefanem Jacoby, władcą Volvo.
Okazało się, że obecnym problemem Szwedów jest znalezienie partnera do współpracy przy tworzeniu nowej generacji kompaktowych pojazdów, a więc Volvo C30 oraz S40. Modele dostępne na rynku powstały przy współpracy Forda, który zamierza jednak odciąć się od szwedzkiej marki.
Ponadto Volvo przygotowuje właśnie całkowicie nową platformę oraz jednostki napędowe, które w ramach strategii SPA (Scaleable Product Architecture) będą bazą do budowy nowych modeli i pokryją około 70-80% łącznej produkcji marki. Pozostałe 20-30% to kompakty, do których Szwedzi potrzebują partnerów.
Stefan Jacoby poważnie myśli także nad rozpoczęciem projektu, którego efektem miałby być SUV odrobinę mniejszy od XC60. Jego zdaniem nie opłaca się jednak uczestniczyć w każdej nowej niszy modelowej, dlatego Volvo będzie stawiało bardzo wolne, ale pewne kroki. Ponadto Szwedzi chcą zwiększyć liczbę ekologicznych systemów montowanych w swoich autach, co jednak nie powinno być dla nikogo nowością, bo taki jest przecież ogólnoświatowy trend.
Źródło: WCF