Nowe Subaru Forester nie tak radykalne jak RAV4. Technicznie poszedł mocno do przodu
Po debiucie nowej Toyoty RAV4 spodziewaliśmy się mocnego uderzenia ze strony Subaru. Jednak w przeciwieństwie do konkurenta, Forester poszedł drogą ewolucji, a nie rewolucji. Jednak wbrew pozorom jest to zupełnie nowy model.
29.03.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda podobnie, ale zaostrzono jego stylistykę, która stała się bardziej surowa. Kanciaste nadwozie dodaje autu charakteru, ale też jest współczesnym trendem stylistycznym w SUV-ach.
Auto powstało na nowej płycie podłogowej Subaru Global Platform z wydłużonym o 56 mm rozstawem osi. Dzięki temu pasażerowie – zwłaszcza z tyłu – będą mieli więcej przestrzeni. Powiększono również bagażnik aż o 40 l, a także poszerzono otwór ładunkowy o 13,5 cm, co – jak informuje producent - pozwala na włożenie pełnowymiarowej torby golfowej w poprzek. Oparcia kanapy składają się teraz w taki sposób, by uzyskać całkowicie płaską podłogę.
Przeprojektowane słupki dają lepszy dostęp do wnętrza – szersze otwory drzwiowe – oraz poprawioną widoczność we wszystkich kierunkach.
Nowa płyta pozwoliła na skuteczniejsze wyciszenie kabiny poprzez zmniejszenie poziomu wibracji i szumów dochodzących spod auta. Sztywniejsza struktura zapewnia lepsze właściwości jezdne, a także wyższy poziom bezpieczeństwa.
Jeśli chodzi o ten aspekt, w nowym Foresterze debiutuje system DriverFocus mający na celu zredukować jeden z największych problemów na drogach USA – wypadki spowodowane zmęczeniem kierowcy. System kamer zapamiętuje profil twarzy kierowcy, którą "obserwuje" stale podczas jazdy. Gdy "zauważy" oznaki zmęczenia, informuje o tym prowadzącego.
DriverFocus wykorzystano również do poprawy komfortu. Dzięki profilom kierowcy można dostosować wiele instrumentów w samochodzie, m.in. ustawienie foteli czy lusterek. Poza tym, jest także cały pakiet systemów wspomagania jazdy, które znajdziemy również w autach konkurencji.
Rzućcie jeszcze okiem na przemodelowany kokpit, w którym nieco wyżej ustawiono ekran systemu multimedialnego, ale niżej panel klimatyzacji. Nowe są także fotele przednie, które teraz mają większy zakres regulacji – w ośmiu kierunkach – i konstrukcję, która zapewnia większą wygodę.
Nowy Subaru Forester został wyposażony w udoskonalony pod kątem wydajności silnik benzynowy – 2,5-litrowego boksera o mocy 185 KM i momencie obrotowym 239 Nm. Współpracuje on z bezstopniową przekładnią automatyczną Lineartronic CVT, która w trybie ręcznym oferuje kierowcy siedem wirtualnych biegów.
Oczywiście jak każde subaru, także nowy Forester jest wyposażony standardowo w napęd na cztery koła. Nowa konstrukcja jest w pełni aktywna, z profilami jazdy, ale także z mechanizmem dokładnie takim, jaki zastosowano w Subaru WRX STi. Na drodze ma być bezkonkurencyjny, a i w terenie powinien się sprawdzić, zwłaszcza gdy prześwit wynosi 22 cm. To ogromna wartość w tym segmencie.
Na razie auto debiutuje w Stanach Zjednoczonych. Europejska wersja może się różnić, ale na pewno nie konstrukcją i wyglądem. Natomiast nie spodziewamy się raczej 2,5-litrowego silnika benzynowego, przynajmniej nie na polskim rynku.