Nowy Seat Leon zadebiutuje już niebawem. Znamy datę premiery

Był Golf i Octavia, teraz czas na Leona. Hiszpański kompakt to techniczny bliźniak wspomnianych modeli. Jego czwarta generacja zadebiutuje już za nieco ponad miesiąc - 28 stycznia 2020 roku. Czego powinniśmy się spodziewać?

Nowy Leon będzie szerszy i niższy niż dotychczas.
Nowy Leon będzie szerszy i niższy niż dotychczas.
Źródło zdjęć: © Zrzut ekranu z youtube/Seat
Aleksander Ruciński

11.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowa, czwarta już odsłona Seata Leona będzie oparta na tej samej platformie co Volkswagen Golf VIII oraz Škoda Octavia. Auto przeszło już wszystkie najważniejsze testy i jest praktycznie gotowe do produkcji. Jego premiera nastąpi pod koniec stycznia 2020 roku. Obecna generacja oferowana od 2012 roku okazała się największym sukcesem sprzedażowym w historii marki. Przed Hiszpanami stoi więc trudne zadanie przebicia tego wyniku.

W sieci pojawiają się już pierwsze fotografie i filmy z udziałem zakamuflowanych egzemplarzy testowych Leona czwartej generacji. Można z nich wywnioskować, że auto będzie niższe, szersze i dłuższe niż dotychczas, co powinno przełożyć się na większą przestrzeń w kabinie i jeszcze ciekawszą, bardziej masywną prezencję.

Choć kamuflaż skrywa większość detali, nietrudno dostrzec kształty, które zostały zapoczątkowane przez największego Seata, jakim jest SUV Tarraco. Mowa o charakterystycznej, trapezoidalnej atrapie chłodnicy, czy tylnych światłach połączonych listwą LED biegnącą przez całą tylną klapę - to coraz modniejszy zabieg stosowany także np. w Kii ProCeed.

Spodziewamy się przodu podobnego jak w modelu Tarraco.
Spodziewamy się przodu podobnego jak w modelu Tarraco.© Zrzut ekranu z youtube/Seat

Jeśli chodzi o technikę, Leon powinien dzielić większość elementów wyposażenia i silniki ze Skodą i Volkswagenem. Oznacza to, że poza typowymi jednostkami spalinowymi w dalszej przyszłości możemy spodziewać się także odmian hybrydowych, a nawet elektrycznych - architektura modelu będzie przygotowana do takiego napędu.

W najbliższych tygodniach pojawią się zapewne kolejne szczegóły. Do premiery pozostało bowiem już niewiele czasu. Czekamy przede wszystkim na potwierdzenie, że nowy Leon zagości także w gamie Cupry. Poprzednicy bowiem zawsze byli jednymi z ważniejszych graczy w segmencie gorących kompaktów.

Sama Cupra, wydzielona w 2017 roku jako autonomiczna sportowa marka, ma się natomiast całkiem nieźle. Niedawno zaliczyła swój debiut w Meksyku, gdzie otwarto pierwsze centrum sprzedażowo-serwisowe dedykowane tylko pojazdom marki Cupra. Co ciekawe, drugi taki obiekt na świecie powstanie najprawdopodobniej w Polsce. Niewykluczone, że stanie się to już w 2020 roku.

Komentarze (2)