Nowy samochód za unijne pieniądze
W Polsce po raz pierwszy można kupić nowe auto przy wykorzystaniu środków z Unii Europejskiej. Istnieje jednak szereg obostrzeń.
18.09.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Program pozwalający skorzystać z dopłaty do nowego samochodu nie jest inicjatywą unijną lub rządową. Jest to propozycja przygotowana przez Toyotę oraz Deutsche Bank.
Deutsche Bank pozyskał środki z Kreditansalt fur Wiederaufbau, czyli niemieckiego państwowego banku rozwoju. Grant w wysokości 40 mln euro ma zostać wykorzystany m.in. na redukcję emisji dwutlenku węgla. Część pieniędzy została przeznaczona właśnie na dopłaty do aut.
Z oferty będą mogły skorzystać małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające do 250 osób, wykazujące roczny obrót nie większy niż 50 mln euro lub sumę bilansową nie większą niż 43 mln euro. Firma, która zdecyduje się na wzięcie udziału w programie będzie musiała zaciągnąć kredyt na pojazd w Deutsche Banku (oprocentowanie od 4,9% lub 6,9% w zależności od obrotów, bez prowizji) i wybrać jeden z modeli marek Toyota lub Lexus.
Warunkiem otrzymania wsparcia jest sprzedaż lub oddanie na złom samochodu, który ma zostać zastąpiony przez nowe auto. Ponadto różnica w emisji dwutlenku węgla między starym a nowym pojazdem musi wynosić minimum 20%.
Jeśli przedsiębiorstwo spełni warunki, otrzyma bezzwrotny grant w wysokości 9% zaciągniętego kredytu w gotówce lub z przeznaczeniem na spłatę kredytu. Dodatkowo Toyota może zaoferować klientowi sprzedaż samochodu po niższej cenie, nawet o 14 000 zł.
Szacunki wskazują, że Deutsche Bank będzie w stanie dofinansować zakup 1500-2000 aut.