Nowy Opel Corsa 1,0 Turbo & 1,4 Turbo - pierwsza jazda
Opel Corsa E bazuje na modelu czwartej, odchodzącej generacji. Niemiecki producent zapewnia jednak, że lista zmian jest długa i nie można tu mówić o zwykłym liftingu.
27.10.2014 | aktual.: 18.04.2023 13:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy Opel Corsa 1,0 Turbo & 1,4 Turbo - test
Opel od 1982 r. sprzedał 12,4 mln sztuk różnych wcieleń Corsy. Największą popularnością cieszyła się Corsa B, na którą popyt wyniósł 4 mln egzemplarzy. Czwarta generacja, zaprezentowana w 2006 r., też radziła sobie dobrze, zbliżając się do wyniku 3 mln sztuk.
Corsa E miała swoją oficjalną premierę podczas niedawnych targów w Paryżu. Auto nie jest jeszcze dostępne na wszystkich rynkach Europy, ale Opel już zdążył zebrać 30 000 zamówień.
W związku z tym, że Corsa nr 5 opiera się na dotychczasowej platformie Small Common Components and Systems, a nie nowej Gamma II, wymiary w porównaniu do dotychczasowego samochodu praktycznie się nie zmieniły. Pojazd ma 4021 mm długości i 1944 mm szerokości (z lusterkami). Wysokość w przypadku wersji trzydrzwiowej to 1479 mm, zaś pięciodrzwiowej 1481 mm. Obie odmiany mają taki sam rozstaw osi - 2510 mm.
Opel Corsa pod pewnymi względami nawiązuje stylistycznie do Adama. Widać to chociażby po kształcie atrapy chłodnicy i charakterystycznych przetłoczeniach bocznych. Nieoficjalnie mówi się, że Corsa E pokazuje, jak może w przybliżeniu będzie wyglądać karoseria nowej Astry.
Wariant 3d prezentuje się zadziornie. Pięciodrzwiowa Corsa jest bardziej stonowana. Logo Opla z tyłu jest duże i wyraźnie odstaje od nadwozia, a to dlatego, że umieszczono w nim przycisk do otwierania klapy.
Sam bagażnik ma pojemność 285 l. Istnieje możliwość zamówienia podwójnej podłogi. Praktyczne rozwiązanie, ale wyjmowanie płyty i dopasowywanie do szyn wymaga jednak nieco cierpliwości i precyzji.
We wnętrzu mamy elementy dobrze znane z innych modeli Opla, w tym dźwigienki i przełącznik świateł. Centralna konsola z ekranem dotykowym została przejęta z Adama. Górna część deski rozdzielczej, z poziomymi kratkami wentylacyjnymi, jest jednak inna.
Z materiałami bywa różnie. Na boczkach drzwi mamy połacie twardego plastiku połączone z tkaniną. Deska rozdzielcza jest częściowo pokryta miękkim, przyjemnym w dotyku tworzywem. Panel ozdobny może mieć różne kolory i połysk. Jest rzecz jasna plastikowy, lecz nie pozostają na nim ślady odcisków palców i prezentuje się ładnie. Spasowanie w dolnej części deski mogłoby być lepsze, a obudowie kolumny kierowniczej lepiej się nie przyglądać z bliska.
Zegary są proste i czytelne. Obsługa samochodu jest łatwa. Duży plus należy się za pokaźnych rozmiarów pokrętła klimatyzacji. Za to ekran dotykowy powinien być bardziej precyzyjny. Nie zawsze włącza te funkcje, które chcemy, co bywa irytujące zwłaszcza podczas obsługi nawigacji.
Co do samej nawigacji, próżno jej szukać w cenniku. Opel nie oferuje własnego, fabrycznego rozwiązania. Zamiast tego proponuje, aby kupić przeznaczoną na smartfony aplikację BringGo, która współpracuje z systemem multimedialnym IntelliLink. Producent takie działanie argumentuje tym, że BringGo kosztuje 50 euro, zaś standardowa nawigacja samochodowa ok. 1000 euro.
Niby to logiczne i korzystne dla klientów, ale do paru kwestii można się przyczepić. Aplikacja działa na urządzeniach z systemami Android i iOS, ale na smartfonach z Windows Phone już nie. O ile telefon z Androidem połączy się z IntelliLink przez Bluetooth, o tyle iPhone potrzebuje do tego kabla. Trzeba pamiętać o tym, żeby przed włączeniem aplikacji odblokować przenośne urządzenie. Inaczej nawigacja nie zadziała.
Oplem Corsą w miarę wygodnie mogą podróżować cztery dorosłe osoby. Miejsca w tylnym rzędzie może zacząć brakować dopiero wtedy, gdy z przodu usiądzie człowiek o naprawdę dużej posturze. Przy ustawieniu przednich foteli pod osoby o przeciętnym wzroście, pasażerowie tylnego rzędu nie będą dotykali kolanami oparć przed sobą. Drobną uciążliwością w wersji pięciodrzwiowej są korbki do otwierania szyb umieszczone w tylnych drzwiach na takiej wysokości, że mogą obijać kolana.
Gorzej jest z przodu. Brakuje przestrzeni na szerokość, zarówno na górze, jak i na dole. Kierowca musi zwracać uwagę na to, czy pasażer nie blokuje mu dostępu do lewarka zmiany biegów. Ciekawe jest to, że także pasażer ma możliwość regulacji fotela na wysokość.
Zanim przejdziemy do systemów instalowanych w pojeździe, warto zwrócić uwagę na to, że w zasadzie wszystkie elementy wyposażenia uwzględnione w katalogu można kupić bez względu na wersję. Nie wszyscy producenci dają taką możliwość. Nawet do wariantu bazowego Essentia można dobrać system multimedialny, czujniki parkowania, kamerę cofania czy tempomat. Pytanie tylko, czy jest sens i nie lepiej od razu się zdecydować na droższą odmianę, która będzie miała to samo w standardzie?
Opel fabrycznie montuje w Corsie m.in. system ułatwiający ruszanie na wzniesieniu. Seryjny jest też tryb City, ułatwiający poruszanie kierownicą przy małych prędkościach. Zamówić można ponadto kamerę Opel Eye z funkcją rozpoznawania znaków drogowych, asystenta pasa ruchu, asystenta świateł drogowych, układ monitorowania odległości od poprzedzającego pojazdu, system ostrzegający o zagrożeniu kolizją czołową czy asystenta parkowania z automatycznym kierowaniem i układem ostrzegania o obecności innego pojazdu w martwym polu. Zimą przydadzą się podgrzewane fotele i kierownica, a podczas wypadów za miasto bagażnik rowerowy FlexFix zintegrowany z tylnym zderzakiem.
Opel Corsa E ma obniżony o 5 mm środek ciężkości w stosunku do starszego modelu. Przednie zawieszenie z kolumnami typu MacPherson ma zmienioną geometrię. Przeprojektowaniu uległa tylna belka skrętna, a także układ kierowniczy (nowa geometria, przekładnia, wałek pośredni, kolumna i inna kalibracja). Samochód sprawnie wybiera nierówności. Układ kierowniczy mógłby przekazywać więcej informacji, ale jazda po zakrętach może sprawiać frajdę. Auto zachowuje się przewidywalnie.
Podczas pierwszych jazdy Opel oddał do dyspozycji dwie wersje benzynowe, obie współpracujące z precyzyjną 6-biegową skrzynią manualną. Zacznijmy od motoru ECOTEC Direct Injection Turbo o pojemności 1,0 l.
Trzycylindrowa jednostka rozwija 115 KM i 170 Nm. Jest cicha, odznacza się wysoką kulturą pracy, niskim stopniem wibracji. Silnik sprawia wrażenie, jakby miał o cylinder więcej. Z nim pod maską Corsa wg producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,3 s, a od 80 do 120 km/h s na 5. biegu w 10,4 s. Motor jest elastyczny, spontanicznie reaguje na gaz.
Można się zastanawiać, czemu w ofercie jest podobny pod względem parametrów silnik 1,4 Turbo ecoFLEX. Jest on wprawdzie słabszy o 15 KM, ale jego maksymalny moment obrotowy jest wyższy i wynosi 200 Nm. Nie przekłada się to jednak na elastyczność.
Pod względem rozpędzania się od 80 do 120 km/h na 5. przełożeniu wypada gorzej od 115-konnego motoru ECOTEC o 2 s. Wprawdzie to pomiary producenta, ale podczas jazdy czuć wyraźną różnicę pomiędzy jednostkami. Z silnikiem 1,4 trzeba częściej sięgać do lewarka skrzyni biegów, brakuje poczucia, że ma się zapas momentu. Motor ten jest za to tańszy od wspomnianego 3-cylindrowego o prawie 5000 zł.
Opel Corsa E jest samochodem ciekawym pod względem stylistycznym, oferującym bogate wyposażenie. Poza opisywanymi silnikami w ofercie są też słabsze benzyniaki 1,2 (70 KM) i 1,4 (75 i 90 KM), a także 90-konny wariant 3-cylindrowego 1,0. Zwolennicy diesli mogą wybierać pomiędzy dwiema wersjami motoru 1,3 CDTI: 75 i 95 KM. Ceny modelu 3d ruszają od 40 800 zł, zaś 5d od 42 100 zł.
PLUSY:
Stylistyka
Łatwość obsługi
Szerokie możliwości konfiguracyjne
Przestronność w tylnej części kabiny
Silnik 1,0 ECOTEC
Dobra praca manualnej skrzyni
MINUSY:
Niedociągnięcia wykończeniowe
Ilość miejsca z przodu
Brak nawigacji w katalogu
Ogólna ocena samochodu: 7/10
Nowy Opel Corsa 1,0 Turbo & 1,4 Turbo - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Opel Corsa 1,0 Turbo 5d | Opel Corsa 1,4 Turbo 3d |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R3, turbo | R4, turbo |
Rodzaj paliwa: | Pb | Pb |
Ustawienie: | Poprzecznie | Poprzecznie |
Rozrząd: | DOHC 12V | DOHC 16V |
Objętość skokowa: | 998 cm3 | 1364 cm3 |
Stopień sprężania: | 10,5 | 9,5 |
Moc maksymalna: | 115 KM przy 5000 rpm | 100 KM przy 3500 rpm |
Moment maksymalny: | 170 Nm przy 1800-4500 rpm | 200 Nm przy 1850–3500 rpm |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 115 KM/l | 71,4 KM/l |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, manualna | 6-biegowa, manualna |
Typ napędu: | Przedni | Przedni |
Hamulce przednie: | Tarczowe | Tarczowe |
Hamulce tylne: | Tarczowe | Tarczowe |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPherson | Kolumna typu MacPherson |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | Belka skrętna |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | Zębatkowy, wspomagany |
Średnica zawracania: | 10,5 m | 10,5 m |
Koła, ogumienie przednie: | 215/45 R17 | 215/45 R17 |
Koła, ogumienie tylne: | 215/45 R17 | 215/45 R17 |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Hatchback | Hatchback |
Liczba drzwi: | 5 | 3 |
Masa własna: | 1199 kg | 1199 kg |
Długość: | 4021 mm | 4021 mm |
Szerokość: | 1944 mm (z lusterkami) | 1944 mm (z lusterkami) |
Wysokość: | 1481 mm | 1479 mm |
Rozstaw osi: | 2510 mm | 2510 mm |
Rozstaw kół przód/tył: | 1472/1464 mm | 1472/1464 mm |
Pojemność zbiornika paliwa: | 45 l | 45 l |
Pojemność bagażnika: | 285/710 l | 285/750 l |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 466 kg | 466 kg |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Katalogowo: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 10,3 s | 11 s |
Prędkość maksymalna: | 195 km/h | 185 km/h |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,1 l/100 km | 6,6 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,3 l/100 km | 4,4 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5 l/100 km | 5,2 l/100 km |
Emisja CO2: | 117 g/km | 122 g/km |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | nie badany | nie badany |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | b.d. | b.d. |
Model od: | 42 100 zł | 40 800 zł |
Wersja silnikowa od: | 57 450 zł | 51 650 zł |