Nowy Ford Capri – sportowa dusza w ciele nowoczesnego SUV‑a
Nie każdy samochód zasługuje na to, by jego powrót ogłaszać z dumą. Ale nie każdy też ma rodowód tak wyrazisty jak Capri. Ford sięgnął po nazwę, która budzi emocje, przywołuje wspomnienia i jednocześnie daje obietnicę – że nie chodzi tu tylko o kolejny model w gamie. Nowy Ford Capri to coś więcej niż elektryczny SUV coupe. To deklaracja: sportowy duch może wrócić, zmieniając się, ale nie tracąc swojej esencji.
05.05.2025 15:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W dobie, gdy emocje za kierownicą coraz częściej definiowane są przez technologię, a linie nadwozia podporządkowane są aerodynamice i ergonomii, Ford odważył się stworzyć samochód, który przypomina o tym, że motoryzacja może mieć styl. Capri jest właśnie takim autem – wpisującym się w nowoczesne potrzeby, a jednocześnie wyróżniającym się osobowością.
Styl, który ma coś do powiedzenia
Na pierwszy rzut oka Capri przykuwa uwagę sylwetką. Linia dachu opadająca ku tyłowi w stylu coupe, muskularne nadkola i wyraziste detale tworzą obraz auta, które nie chce być jedynie praktyczne – chce robić wrażenie. I robi. To efekt przemyślanego projektu – Ford wiedział, jak budować proporcje, by nadać modelowi posturę godną legendy.
Długość 4 634 mm, szerokość blisko 2 metrów i wysokość 1 626 mm to wymiary, które zapewniają przestronność i solidną obecność na drodze. Ale tu chodzi nie tylko o rozmiar, lecz także o detale – światła o wyrazistym wzorze, muskularny przód i finezyjnie zaprojektowane obręcze kół (od 19" do opcjonalnych 21") podkreślają charakter auta, które śmiało wkracza na scenę SUV-ów elektrycznych z ambicjami.
Technologia, która służy kierowcy
Ford postawił na bogate wyposażenie już w wersji podstawowej. Model Capri oferowany jest w dwóch wersjach: Capri oraz Capri Premium. Już ta pierwsza zawiera wszystko, co dziś uznaje się za komfortowy standard klasy wyższej – 19-calowe felgi ze stopów lekkich, podgrzewaną kierownicę i przednie fotele, fotel kierowcy z masażem, a także bezprzewodową łączność z Android Auto i Apple CarPlay.
Centralne miejsce w kabinie zajmuje imponujący, regulowany ekran SYNC Move o przekątnej 14,6", który można ustawić zgodnie z własnymi preferencjami. Ford dodał do niego ciekawe rozwiązanie – My Private Locker, czyli schowek ukryty za ekranem, oraz przestronny, 17-litrowy Mega Console. To szczegóły, które robią różnicę w codziennym użytkowaniu.
Wersja Premium dodaje do tego m.in. większe – 20-calowe felgi, system nagłośnienia B&O czy elektrycznie i bezdotykowo sterowane drzwi bagażnika. Komfort i użyteczność idą tu w parze z jakością wykonania i dbałością o detale.
Capri to także deklaracja Forda w zakresie bezpieczeństwa. Już w standardzie oferuje rozbudowany zestaw systemów wspomagających kierowcę – monitorowanie martwego pola, ostrzeganie przed pojazdami nadjeżdżającymi z boku, aktywne wspomaganie hamowania, rozpoznawanie znaków drogowych czy system omijania przeszkód. To nie są dodatki – to elementy, które dziś powinny być fundamentem każdego samochodu aspirującego do miana nowoczesnego. I w Capri rzeczywiście są.
Dla tych, którzy oczekują jeszcze więcej, Ford oferuje opcjonalnie m.in. wyświetlacz przezierny Head-Up Display, system kamer 360 stopni oraz zaawansowanego asystenta parkowania.
Elektryczne serce i wybór mocy
Nowy Capri to w pełni elektryczny samochód, dostępny w kilku wariantach napędowych. Bazowa wersja oferuje 286 KM i napęd na tylne koła. Dzięki baterii o pojemności użytkowej 77 kWh, zasięg sięga nawet 627 km według WLTP. To realna wartość, która zaspokoi potrzeby zarówno miejskich kierowców, jak i tych planujących dalsze podróże. Ładowanie odbywa się z mocą do 11 kW (AC) lub do 135 kW (DC).
Dla bardziej wymagających przygotowano wersję o mocy 340 KM z napędem na wszystkie koła. Tu baterię powiększono do 79 kWh, co pozwala na zasięg do 592 km. Najmocniejsza wersja Capri rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,3 sekundy – to wynik, który bez wątpienia wpisuje się w sportową filozofię modelu. Szybkie ładowanie prądem stałym osiąga tu moc 185 kW, co zapewnia sprawną regenerację energii.
W ofercie pojawi się również wersja bardziej przystępna cenowo – z silnikiem o mocy 170 KM i mniejszą baterią (52 kWh). To ukłon w stronę tych, którzy szukają miejskiego elektryka o bardziej kompaktowym profilu użytkowania, ale nie chcą rezygnować z atrakcyjnej formy.
Design to nie wszystko
Ford wie, że kupując samochód elektryczny, klienci zwracają uwagę nie tylko na parametry techniczne, ale także na pakiet usług i gwarancji. Capri objęty jest 8-letnim pakietem Ford Protect – to ochrona pogwarancyjna do 160 000 km oraz bezpłatne przeglądy serwisowe co dwa lata przez cały okres ochrony. W czasach, gdy pewność użytkowania i przewidywalność kosztów są równie ważne jak osiągi, to silny atut nowego modelu. Co więcej, zamawiając nowego elektrycznego Capri, ładowarkę Wallbox 22 kWh o wartości 4 500 zł otrzymasz w cenie samochodu.
Capri oferowany jest w sześciu wyrazistych kolorach, wśród których na szczególną uwagę zasługuje odcień Vivid Yellow – odważny, sportowy i zdecydowanie przyciągający wzrok. Obok niego dostępne są także bardziej stonowane warianty, jak Magnetic Gray czy Lucid Red. To paleta, która daje wybór – od klasycznej elegancji po ekstrawagancki styl.
Nowy rozdział legendy
Nowy Ford Capri to przykład tego, jak można przywrócić legendę bez popadania w nostalgię. Marka nie sili się na dosłowne cytaty z przeszłości. Zamiast tego tworzy nową interpretację sportowego ducha – w wersji na miarę dzisiejszych czasów. Z napędem elektrycznym, nowoczesną technologią i stylową sylwetką SUV-a coupe. To samochód, który nie potrzebuje głośnych deklaracji, by przyciągnąć uwagę – wystarczy jedno spojrzenie, jeden przejazd. Capri powraca. I robi to z klasą.