Rząd kupi sobie 77 nowych aut. Jest już przetarg na limuzyny

Poprzedni rząd był powszechnie krytykowany za wydawanie pieniędzy lekką ręką na rządowe limuzyny i pojazdy dla służb. Nowa władza zdaje się jednak iść podobną drogą, o czym świadczy ogłoszony właśnie przetarg.

 Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

29.02.2024 | aktual.: 29.02.2024 15:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rozpisany właśnie przetarg dotyczy zakupu nowych samochodów, które trafią do różnych resortów oraz organizacji rządowych. Poza ministerstwami będzie to m.in. Główny Urząd Statystyczny i Urząd Patentowy.

Łącznie ma być to 77 pojazdów spełniających wyśrubowane kryteria w 11 różnych kategoriach. Wśród nowych aut znajdą się bowiem reprezentanci segmentów C, D i E. Nie zabraknie zarówno aut spalinowych, jak i elektrycznych.

Wszystko zależy od przeznaczenia. Wiadomo jednak, że dla konkretnych ministerstw przewidziano konkretne wymagania. Dla przykładu - auta dla resortów aktywów państwowych, sportu i nauki, mają być sedanami lub liftbackami i mieć co najmniej 190 KM mocy, jak również uchwyty na napoje w podłokietniku tylnej kanapy.

Ministerstwo Edukacji oraz Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej dostanie z kolei 250-konne auta z napędem na cztery koła, trójstrefową klimatyzacją czy reflektorami LED.

Na razie nie wiadomo, jak dużą kwotę pochłoną planowane zakupy. Serwis "prawo.pl" przewiduje jednak, że władza wyda około 10 mln zł. Wcześniejszy, podobny przetarg na zakup 89 pojazdów dla 18 instytucji, który odbył się w 2022 roku, pochłonął 12,3 mln zł.

Komentarze (27)