Nowe BMW X3 to SUV, który wygryzie serię 3. Jeździłem najmocniejszą wersją
SUV-y zalewają rynek i każdy producent zapowiada, że w najbliższych latach oferta powiększy się o kilka nowych modeli. Ten pośpiech nie wszystkim wychodzi na dobre, bo po pierwsze auta bywają niedopracowane, a po drugie zdarza się tworzenie dwóch podobnych modeli. BMW realizuje swój plan perfekcyjnie.
12.02.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Model X3 jest na rynku od 2003 roku i od tamtej pory z salonów wyjechało 1,5 miliona egzemplarzy. Auta te na stałe wpisały się w krajobraz drogowy, ale niektórzy nadal mają problem z odróżnieniem go od X5. Teraz taka sytuacja może się nasilić, bo auta mają jeszcze więcej wspólnego.
Nowy model to już trzecia generacja X3. BMW postanowiło nieco poprawić materiały, wyposażenie i jakość montażu wszystkich elementów, ponieważ sprzedaż X5 i X6 nieco słabnie, ale popyt na X3 jest zaskakująco duży.
Najnowsza generacja X3, oznaczona jako G01, oparta jest na konstrukcji, którą wykorzystano już do budowy nowej serii 5 i 7. Oznacza to, że płyta podłogowa i zawieszenie ma więcej aluminiowych elementów, dzięki czemu tu i ówdzie zmniejszono wagę auta. W niektórych wersjach różnica wynosi nawet 50 kg.
Masa własna auta spadła, a karoseria urosła. X3 G01 jest większe od pierwszego X5, a w porównaniu do poprzednika jest o 5 cm dłuższe, 1 cm szersze i ma o 5 cm większy rozstaw osi. Aktualne wymiary to: 471 cm długości, 189 szerokości i 289 cm rozstawu osi.
Po modernizacji auto wygląda nieco lepiej niż poprzednik. Dzięki przesunięciu przedniej osi do przodu (skrócenie przedniego zwisu) i zastosowaniu większych kół (obecnie standard to 18 cali) samochód ma lepsze proporcje. Przód dostał zmodernizowane reflektory, a pomiędzy oczami zamontowano większe nerki. Nowe X3 wygląda groźnie i bardzo poważnie.
Wnętrze X3 – design bez zmian, jakość w górę
W kabinie zastosowano bardzo podobną deskę rozdzielczą, zmieniły się tylko detale i jakość wykorzystanych materiałów. Podobny do poprzedniego ekran kryje odświeżony system multimedialny. Najważniejsze zmiany technologiczne to nowe systemy bezpieczeństwa, które mają za zadania wykrywanie możliwości zignorowania znaku stop. Nowością jest też umiejętność autonomicznej jazdy w korku.
Ciekawostkami na liście wyposażenia są: specjalny kluczyk z wyświetlaczem (wcześniej w i8, serii 7 i 5), a także możliwość sterowania gestami.
Większy rozstaw osi przekłada się na większą ilość przestrzeni zwłaszcza w przedniej sekcji. Z tyłu nadal jest dość przestronnie, ale oczywiście nie aż tak, jak w X5.
Za tylną kanapą jest bagażnik, który standardowo połknie 550 litrów, co jest znakomitym wynikiem, a po złożeniu kanapy mamy do dyspozycji płaską podłogę i aż 1600 litrów przestrzeni ładunkowej. To w połączeniu z maksymalną ładownością 645 kilogramów (w wersji ze słabszymi silnikami 670 kg) pozwala przewieźć sporo rzeczy. Dodatkowo na liście standardowego wyposażenia znajdziemy automatycznie podnoszoną klapę i haczyki pomagające zorganizować tę wielką przestrzeń.
Za kierownicą X3 M40i
M40i to najmocniejsza wersja BMW X3. Auto ma napęd xDrive, automatyczną skrzynię biegów o ośmiu przełożeniach i sześciocylindrowy silnik 3.0, który dzięki dwum turbosprężarkom generuje moc 360 KM i maksymalny moment obrotowy równy 500 Nm. W praktyce to ważące ponad 1800 kg aut jest zwinne jak kot i doskonale reaguje na ruchy kierownicą. Świetnie sprawdzający się napęd 4x4 dba o to, żeby samochód skutecznie odpychał się od asfaltu. Przyspieszenie do setki trwa według producenta 4,8 sekundy. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Ferrari F40 osiągało setkę zaledwie o 0,3 sekundy szybciej.
W odróżnieniu od F40, silnika X3 M40i będzie mogło posłuchać całe osiedle nowego właściciela. Wydech pomrukuje groźnie przy przyspieszaniu, a to kończy się dopiero po osiągnięciu 250 km/h. Przy hamowaniu i redukcji w trybie Sport plus układ wydechowy daje o sobie znać strzałami i warczeniem. To nie jest SUV dla grzecznych matek.
Prowadzenie nowego X3 to przyjemność. Przesunięcie przedniej osi o kilka cm zaowocowało niemal idealnym rozłożeniem masy, co czuć w zakrętach – nawet te ostrzejsze można pokonać całkiem żwawym tempem. Samochód chętnie reaguje na ruchy kierownicą, a możliwość wydawania poleceń skrzyni biegów za pomocą łopatek daje poczucie większego zaangażowania w prowadzenie.
Informacyjnie: w ustawieniach skrzyni jest też zwykły tryb D, a sterowanie innymi podzespołami ma tryb Comfort, dzięki czemu można używać X3 M40i jako samochodu rodzinnego, bez ryzyka wywołania choroby lokomocyjnej u dzieci. Warto podkreślić, że niski współczynnik oporu powietrza Cx 0,29 i lepsze materiały wygłuszeniowe doskonale izolują hałasy z zewnątrz.
Co za ile?
W cenniku BMW występuje jeszcze poprzednie X3 (F25), którego cena startuje od 165 800 zł. Za najtańsze nowe X3 G01 trzeba zapłacić 188 tys. zł. Otrzymamy za to benzyniaka 2.0 185 KM napęd 4x4 i automatyczną skrzynię, natomiast najtańszy diesel - 2.0 190 KM 4x4 automat - kosztuje 199 100 zł. W standardzie dostajemy m.in. światła LED, czujniki parkowania, automatycznie sterowaną klapę bagażnika i pakiet serwisowy.
Cena wersji X3 M40i startuje od niemal 315 tysięcy zł. Dodam, że za M2 w automacie zapłacimy ponad 17 tysięcy zł mniej i tak to tu zostawię.