Nowa YZR‑M1 w tegorocznym MotoGP
Tegoroczna YZR-M1 zdaje się wyglądać identycznie jak poprzednik, ale tak naprawdę to dwie rożne maszyny. Podobno to co zaserwowali japońscy inżynierowie bardzo pozytywnie zaskoczyło gości Yamahy podczas szkoleń i testów nowego modelu.
26.01.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tegoroczna YZR-M1 zdaje się wyglądać identycznie jak poprzednik, ale tak naprawdę to dwie rożne maszyny. Podobno to co zaserwowali japońscy inżynierowie bardzo pozytywnie zaskoczyło gości Yamahy podczas szkoleń i testów nowego modelu.
Wg szefa francuskiego zespołu Tech3 Herve Poncharala wszyscy korzystający z motocykli Yamahy są pod dużym wrażeniem nowego modelu. W wywiadzie udzielonym motogp.com Francuz opowiada o szkoleniu jakie odbyli członkowie Fiat Yamaha oraz Tech3:
"Tegoroczna maszyna wygląda jak ta z 2008 ale tak naprawdę nie ma w niej ani jednej części jaka pokrywałaby się z poprzednikiem. Nie mieliśmy co prawda możliwości realnego sprawdzenia czegokolwiek z prezentowanych rzeczy ale z pewnością prace rozwojowe idą w dobrym kierunku i jesteśmy przekonani ze efekt będzie jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie. Na razie złożyliśmy 4 egzemplarze M1, które zostaną przetransportowane do Malezji, gdzie między 5 a 7 lutym na torze Sepang odbędą się pierwsze przedsezonowe testy”
Tech3, jako drugi poza fabrycznym teamem Fiat Yamaha będzie korzystał z nowych maszyn Yamahy. Biorąc pod uwagę, że zespół zmienił dostawcę opon (z nielubianego ostanio Dunlopa) na Bridgestone zanosi się na ekscytujący sezon. Czyżby po raz pierwszy w historii MotoGP niefabryczny team miał szanse walczyć o puchary? *