Nowa Toyota Corolla w cenie auta miejskiego. Jest jednak pewien haczyk
Toyota kusi klientów specjalną ofertą na Corollę sedan: fabrycznie nowe auto z nieskomplikowanym, wolnossącym silnikiem benzynowym 1.5 można mieć za 86 400 zł lub 946 zł miesięcznie – i to od ręki. Sprawdziłem, czy to rzeczywiście dobra oferta.
20.07.2023 | aktual.: 20.07.2023 19:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze kilka lat temu ceny samochodów kompaktowych zaczynały się od ok. 65 tys. zł, a za niecałe 90 tys. zł można było dostać już dość bogato wyposażony egzemplarz z mocniejszym silnikiem. Obecnie – poza nielicznymi wyjątkami – takie progi obowiązują raczej w segmencie B, czyli miejskich hatchbackach. Stąd oferta Toyoty może wydawać się interesująca: Corollę można mieć już za 86 400 zł. Zbyt piękne, by mogło być prawdziwe?
W salonach Toyoty czekają do natychmiastowego odbioru corolle sedan z silnikiem 1.5 VVT-i o mocy 125 KM – to jednostka trzycylindrowa, wolnossąca, ze zmiennymi fazami rozrządu. Potencjalnie mało awaryjna i w dodatku oszczędna, bo według WLTP ma zużywać średnio tylko 5,6-6,2 l/100 km (nie testowaliśmy tej wersji silnikowej, ale służymy raportami spalania użytkowników AutoCentrum.pl). Silnik nie zapewnia może oszałamiających osiągów (12,1 s 0-100 km/h), ale do spokojnego, ekonomicznego przemieszczania powinien absolutnie wystarczyć.
Nie jest to "golas", ma prawie wszystko, co niezbędne do bezpiecznej i komfortowej jazdy
Za dopłatą 6500 zł można mieć też bezstopniowy automat Multidrive S, który nie pogarsza czasu przyspieszenia i poprawia komfort prowadzenia, jednak nieznacznie zwiększa apetyt silnika na paliwo (5,8-6,5 l/100 km). Do dalszych zalet można też zaliczyć duży bagażnik (471 litrów) oraz bogate wyposażenie seryjne. W wersji Comfort Corolla ma w standardzie m.in.
- Dwustrefową klimatyzację automatyczną
- Kamerę cofania System multimedialny z 8-calowym ekranem
- Interfejsy Apple CarPlay i Android Auto
- Tempomat adaptacyjny
- System unikania kolizji (z wykrywaniem pieszych i rowerzystów)
- Asystenta pasa ruchu
- Automatyczne światła drogowe
- Skórzaną kierownicę wielofunkcyjną
- Elektrycznie sterowane szyby i lusterka
- Nawiewy i podłokietnik dla tylnego rzędu
- 16-calowe alufelgi
Brakuje tylko tylnych czujników parkowania, które Toyota montuje akcesoryjnie już u dilera za… jedną złotówkę. W pakiecie z przednimi czujnikami cena rośnie do 1900 zł, ale to nadal uczciwa cena. Zakup innych akcesoriów, jak koła zimowe czy system antykradzieżowy, daje dodatkowe korzyści. 6500 zł kosztuje pakiet Tech obejmujący m.in.:
- Czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- Czujnik deszczu
- Elektrycznie składane lusterka
- Elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne
- Podgrzewane fotele z elektryczną regulację podparcia odcinka lędźwiowego
- Siedmiocalowy ekran między zegarami
- Bardziej zaawansowany system multimedialny z ekranem o wyższej rozdzielczości, bezprzewodowoym CarPlayem i nawigacją online
Auto można jeszcze doposażyć w pakiet Style (5500 zł) obejmujący reflektory LED ze spryskiwaczami, przyciemniane szyby i 17-calowe alufelgi.
To gdzie ten haczyk?
Specjalna cena obowiązuje tylko na samochody z rocznika 2022, czyli sprzed liftingu Corolli. W przypadku sedana zmiany są jednak mniej widoczne niż w hatchbacku i kombi, a dostępność tych odmian nadwoziowych jest obecnie i tak mocno ograniczona. Ponadto ceny Corolli sedan z rocznika 2023 są znacznie wyższe: wersja Active startuje od 103 900 zł, Comfort – od 110 900 zł. Tymczasem znacznie mniejszy Yaris z tym samym silnikiem kosztuje od 81 900 zł.
Co oferuje konkurencja?
Corolla sedan obecnie pełni w gamie Toyoty rolę częściowego następcy Avensisa (schedę po nim przejęło też większe Camry). Jest dość wyrośnięta, ma 4,63 m długości i 2,7 m rozstawu osi. Konkurencja? Najbliższym rywalem Toyoty Corolli sedan jest Hyundai Elantra z silnikiem 1.6 MPI o mocy 123 KM. Koreański sedan na 4,65 m długości, 2,72 m rozstawu osi i 474-litrowy bagażnik.
Ceny tego modelu w aktualnej ofercie promocyjnej zaczynają się od 82 400 zł. W podstawowej wersji Modern wyposażenie jest jednak uboższe niż w Corolli. Żeby zbliżyć się do tego, co oferuje Toyota, należałoby dobrać przynajmniej pakiety Tech i Cool za łącznie 5400 zł (czyli cena rośnie do 87 800 zł), lub wybrać wyższą wersję Smart, która startuje od 98 400 zł. Podstawowa różnica polega jednak na tym, że te ceny obowiązują na auto z aktualnego, a nie poprzedniego rocznika. Ponadto przewagą Hyundaia jest 5-letnia gwarancja bez limitu kilometrów – Toyota oferuje 3 lata ochrony z limitem 100 tys. km (też lepiej, niż średnia w branży). Uwaga: realne ceny egzemplarzy dostępnych od ręki zaczynają się od 85 tys. zł ze względu na dopłatę za kolor (2600 zł).
W tabeli poniżej – ceny pozostałych, bliższych i dalszych rywali Corolli sedan, w podstawowych wersjach wyposażenia (z reguły uboższych).
Model |
Moc |
Cena |
Sedany | ||
Citroen C4 X 1.2 PureTech |
102 KM |
110 600 zł |
Fiat Tipo sedan 1.0 (2022) |
100 KM |
71 650 zł |
Hyundai Elantra 1.6 MPI Modern |
123 KM |
82 400 zł |
Mazda 3 sedan 2.0 Prime Line |
122 KM |
107 400 zł |
Peugeot 408 1.2 AT Allure |
130 KM |
143 000 zł |
Renault Megane GrandCoupe 1.3 TCe ZEN |
140 KM |
104 900 zł |
Skoda Octavia 1.0 TSI Active |
110 KM |
100 200 zł |
|
|
|
Hatchbacki | ||
Cupra Leon 1.5 TSI |
150 KM |
130 000 zł |
Fiat Tipo Hatchback 1.5 Hybrid |
130 KM |
123 000 zł |
Ford Focus 1.0 EcoBoost Hybrid |
125 KM |
127 000 zł |
Hyundai i30 1.0 T-GDI Modern |
120 KM |
90 500 zł |
Kia Ceed Hatchback 1.0 T-GDI S |
120 KM |
92 900 zł |
Opel Astra 1.2 Turbo Edition |
110 KM |
109 800 zł |
Peugeot 308 1.2 PureTech Active Pack |
130 KM |
113 300 zł |
Skoda Scala 1.0 TSI Active |
110 KM |
81 350 zł |
VW Golf 1.5 TSI Evo Style |
130 KM |
123 890 zł |
Na tle konkurentów oferta Toyoty wypada bardzo atrakcyjnie, chociaż Hyundai też ma w tym budżecie do zaoferowania podobny model. Czy trzeba się spieszyć? Dział prasowy Toyoty potwierdził nam, że w dniu pisania tego tekstu, importer miał na stocku w Polsce 1100 sztuk Corolli sedan z 2022 r. Nie mam wątpliwości, że zainteresowanie klientów będzie duże, więc lepiej nie zwlekać – tego typu auta tańsze na pewno nie będą.