Nowa Škoda Rapid w oficjalnej zapowiedzi. Rosjanie się ucieszą

Popularny Rapid zniknął z Europy, ale nie oznacza to, że Škoda całkowicie z niego zrezygnowała. Auto będzie dostępne m.in. w Rosji. W sieci pojawiły się już nawet oficjalne zapowiedzi prezentujące wygląd jego nowej odsłony.

Mniejsza Octavia? Takiego modelu będzie brakować w europejskiej ofercie Skody.
Mniejsza Octavia? Takiego modelu będzie brakować w europejskiej ofercie Skody.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

03.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na podstawie dwóch wizualizacji opublikowanych przez czeskiego producenta można stwierdzić, że rosyjski Rapid w znacznym stopniu upodobnił się do wspomnianej Scali oraz zaprezentowanej Octavii. Większa atrapa chłodnicy, ostro narysowane, niewielkie reflektory czy duży wlot powietrza w zderzaku zwracają uwagę.

Z tyłu także nietrudno dostrzec podobieństwo do większego rodzeństwa. Światła w kształcie bumerangu i napis "Škoda" na całą szerokość tylnej klapy nie pozostawiają wątpliwości, z jaką marką mamy do czynienia. I choć wizualizacje zazwyczaj są mocno podrasowane w stosunku do rzeczywistości, wszystko wskazuje, że nowy Rapid będzie wyglądał znacznie lepiej niż poprzednik.

W gamie Škody zrobiło się dość ciasno, stąd decyzja o nieoferowaniu tego modelu w Europie Centralnej i Zachodniej. Szkoda, bo patrząc na zapowiedzi, możemy śmiało stwierdzić, że chętnych raczej by nie zabrakło. Nowy Rapid mógłby stanowić bardziej elegancką i zapewne nieco tańszą alternatywę dla Scali. Dlaczego tańszą? Bo to prostsza konstrukcja, stworzona z myślą o mniej wymagających rynkach.

Obraz
© mat.prasowe

Oficjalna premiera rosyjskiego Rapida ma nastąpić jeszcze w 2019 roku. Wtedy tak naprawdę dowiemy się, czy jest czego żałować. Chętnych na niewielkiego liftbacka poprzedniej generacji było w Polsce naprawdę wielu. Następca mógłby więc odnieść spory sukces. Szkoda, że nie będziemy mieli okazji się o tym przekonać.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (12)