Nowa Kia Sorento jest bardziej amerykańska niż kiedykolwiek wcześniej
Na dwa tygodnie przed oficjalną premierą w Genewie koreański producent pokazał swój topowy na rynku europejskim model – dużego SUV-a Sorento. Nowa generacja to mocne nawiązanie do ostatnich premier za Oceanem.
19.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnie premiery SUV-ów na rynku amerykańskim to wysyp kanciastych i topornie wyglądających modeli. Narysowane od linijki, jakby ociosane tasakiem, prezentują się dostojnie i mają dawać duże poczucie bezpieczeństwa na drodze. W tym kierunku poszli także styliści Kii, choć sam producent twierdzi, że chodzi o to, by nowe Sorento wyglądało: "…jeszcze bardziej elegancko i było bardziej wyrafinowane niż dotychczasowy model".
Nie od dziś wiadomo, że prawdziwym rynkiem zbytu koreańskich SUV-ów jest kontynent amerykański. Dlatego tył do złudzenia przypomina Forda Explorera, a front to więcej płaskich i dużych powierzchni niż kiedykolwiek. Zaokrąglonych krawędzi można szukać ze świecą.
Kia nie zdradziła jeszcze szczegółów co do rozmiarów nowego Sorento, ale wiadomo, że przesunięto w tył przedni słupek o 30 mm. Auto zaprojektowano na zupełnie nowej platformie, która ma dawać jeszcze więcej przestrzeni w kabinie.
Kokpit Kii Sorento również został wystylizowany bardziej po amerykańsku i zgodnie z najnowszymi trendami wyposażony w dwa duże wyświetlacze. Centralny od multimediów ma przekątną 10,25 cala, a ten przed kierowcą, ze wskaźnikami 12,3 cala. Producent zapewnia przy tym, że nowe Sorento jest najbardziej zaawansowanym technologicznie autem, jaki do tej pory stworzył.
Na chwilę obecną niewiele wiadomo o napędach tego auta, ale jedno jest pewne – będzie hybryda. Może to być właściwie każda wersji napędu hybrydowego, ponieważ koreański producent od dawna dysponuje odpowiednią techniką i wiedzą w tym temacie.