Nowa edycja Alpine A110. Tym razem składa hołd 24h Le Mans
Alpine nadal ani myśli o rozstaniu się z modelem A110. Nowe wydanie ma naprawdę wiele wspólnego z legendarnym wyścigiem 24h Le Mans. Alpine A110 R Le Mans świętuje 100. rocznicę pierwszej edycji tego wyścigu na wiele sposobów.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Powoli można się już wręcz pogubić w liczbie wersji Alpine A110. Sportowe coupe, które trafiło na rynek w 2017 roku, otrzymało ogrom edycji specjalnych. Premiere Edition, Pure, Legende, A110S, A110 R, Rally, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Francuski producent jednak wcale nie zamierza na tym poprzestać i teraz znalazł kolejną okazję, by stworzyć nową limitowaną edycję tego auta.
Okazja ta jednak rzeczywiście ma sens. Chodzi oczywiście o legendarny wyścig 24h Le Mans, który wystartuje już 10 czerwca. Z tej okazji na Circuit de la Sarthe, gdzie odbywa się to wydarzenie, zaprezentowane zostało ekskluzywne wydanie Alpine A110 R Le Mans. Według samej marki jest ono hołdem skierowanym ku uczczeniu 100-lecia pierwszej edycji tego wyścigu endurance.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym charakteryzuje się Alpine 110 R Le Mans? Przede wszystkim osiągami, które są takie jak w bazowej wersji R – 300 KM mocy, 3,9 s od zera do 100 km/h, zaledwie 1082 kg masy oraz maksymalna prędkość rzędu 285 km/h. Jest to jednak wydanie jeszcze bardziej torowe, stworzone z myślą o uzyskaniu większej stabilności w momencie największego obciążenia.
Więcej dzieje się w przypadku warstwy wizualnej. Biało-niebieskie malowanie to puszczenie oczka dla fanów Le Mans. Znajdziemy tu również niebieskie płetwy wspomagające aerodynamikę auta, tylne okno wykonane z włókna węglowego, które nawiązuje do Alpine A480 startującego w Le Mans, a także otwarte koła wykonane również z karbonu, co ma poprawiać wydajność przy hamowaniu.
A110 R Le Mans będzie limitowane do zaledwie 100 egzemplarzy, co oczywiście nawiązuje do 100-lecia wyścigu. Zamówienia na to auto będą przyjmowane już od 8 czerwca, a cena wyjściowa to aż 140 000 euro (ok. 625 000 złotych).