Genewa 2019: Grupa FCA odkryła karty. Nowa 500, kompaktowy SUV Alfy Romeo
Jeszcze kilka tygodni przed Salonem Samochodowym w Genewie nic nie zapowiadało niespodzianek na stoisku Fiat Chrysler Automobiles. Tymczasem Mike Manley wprowadza Jeepa w erę hybryd i rysuje wspaniałą przyszłość przed Alfą Romeo i Fiatem.
07.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W tym roku konferencja grupy FCA wydawała się krótsza, lecz o wiele bardziej naładowana informacjami. Zmiany nastąpiły też w rozstawieniu stoisk – było zdecydowanie więcej Jeepa, wydzielono też specjalną przestrzeń dla konceptów Alfy Romeo i Fiata. Fiat Chrysler Automobiles ma plan na przyszłość i zaprezentował jego ogólny zarys. Włosko-amerykański sojusz nie uchronił się jednak od wypełniania pustych przestrzeni edycjami specjalnymi znanych od dawna modeli.
Jeep ustanowił w 2018 roku globalny rekord sprzedaży i nie zamierza zwalniać tempa. Kolejnym krokiem ma być hybrydyzacja dwóch pojazdów – Compassa i małego Renegade’a. Baterie w tych autach mogą być doładowane z zewnętrznego źródła energii, a ich pojemność pozwala na przejechanie 50 km na jednym ładowaniu. To – jeszcze – rynkowy standard.
Standardowy na pewno nie jest układ napędowy. Składa się z silnika benzynowego o pojemności 1,3 litra z rodziny Firefly i motoru elektrycznego na tylnej osi. Łączna moc układu to, w zależności od wersji, 190 lub 240 KM. Dzięki temu zarówno Renegade, jak i Compass mają przyspieszać do setki w mniej niż 7 s.
Samochody mają być produkowane we włoskim zakładzie Melfi, który zakończył niedawno produkcję Fiata Punto.
Technologia hybrydowa trafi też do Alfy Romeo, lecz na razie mogliśmy zobaczyć tylko zapowiedź nowego modelu. Koncept Tonale wskazuje na pojazd mniejszy niż Stelvio, który mógłby konkurować chociażby z Audi Q3 czy BMW X2. Nie zapomniano o scudetto (charakterystycznym grillu) czy odwołaniu do wyjątkowej Alfy Romeo SZ, lecz na razie nie zdradzono jakichkolwiek kwestii technicznych. W kuluarach można było jednak usłyszeć, że będzie ona współdzielić elementy z Jeepem Renegadem.
Tonale musi pojawić się w ofercie szybciej niż później – marka już odnotowała pierwsze spowolnienie sprzedaży od premiery Stelvio.
Na stoisku Fiata nie mogło zabraknąć edycji specjalnych modelu 500 (na 120-lecie marki), ale największym zainteresowaniem cieszył się elektryczny Fiat Centoventi. Niektóre elementy wnętrza wykonane są metodą druku 3D, przedni fotel może być wyjęty jednym ruchem dłoni, a deska rozdzielcza pozwala na przypinanie elementów niczym tablica korkowa. Zwykły eksperyment? Nie do końca.
Przy premierze Centoventi mocno mówiono o autach "tanich, ale będących cool". Wspominano też o Pandzie, co mogłoby wskazywać na to, że koncept zapowiada ogólny kształt kolejnej generacji tego popularnego modelu. Prawdopodobnie nie zobaczymy jej w przyszłym roku w Genewie, bowiem wtedy inny samochód będzie brylował w halach Palexpo. Fiat kończy pracę nad kolejną generacją modelu 500! Oczywiście dostępna będzie też jako "elektryk". Jednak raczej nie będzie miała opcji dokupienia kolejnych baterii jak Centoventi, chociaż kto wie? Grupa FCA już raz nas nie raz zaskakiwała.