Używany Nissan Terrano II - typowe awarie i problemy

Trzy lata po premierze Nissan postanowił nieco odświeżyć stylizację nadwozia. Nie skończyło się tylko na zabiegach poprawiających design, ponieważ auta produkowane od modernizacji były seryjnie wyposażane w ABS i poprawiony układ hamulcowy.

W 1999 roku przeprowadzono kolejny lifting. Tym razem zmiany były już dużo bardziej zauważalne dla przeciętnego zjadacza chleba. Nowe zderzaki, zmodernizowane reflektory i bardziej wyrazista atrapa chłodnicy to elementy, które najbardziej rzucają się w oczy.

Po drugim liftingu w Terrano II pojawił się unowocześniony system ABS, którego działanie było w pełni uzależnione od trybu pracy układu napędowego. W tym samym czasie samochód otrzymał też system elektronicznego rozdziału siły hamowania EBD. W roku 2002 w ofercie zagościł 3-litrowy diesel, a w 2006 roku Terrano II wycofano z europejskich salonów. Według nieoficjalnych informacji na niektórych rynkach dostępne jest nadal.

• R4 2,4 (118 KM)

Diesle:

• R4 2,7 TD (99-125 KM)
• R4 3,0 Di (156 KM)

Który silnik najlepiej wybrać? Według mnie 125-konny 2,7 TD. Dlaczego? Bo stosunkowo niewiele pali i zapewnia w miarę bezproblemową eksploatację. Zawsze jednak może pojawić się problem z zatartą turbosprężarką. Niestety, to już nieco przestarzała konstrukcja o niskiej kulturze pracy. Z kolei wariant 3,0 Di, podobnie jak w modelu Patrol, lubi się czasem przegrzewać.

Na szczęście w Terrano problem pojawia się znacznie rzadziej. Jednak jeśli już się przegrzeje, wówczas oprócz wymiany pękniętej głowicy konieczny jest jego generalny remont. Można mieć wiele zastrzeżeń także do jakości turbosprężarki, która co jakiś czas ulega uszkodzeniu i trzeba wyrzucać pieniądze w błoto na jej kolejne regeneracje. Silnik ten gwarantuje za to znacznie lepszą elastyczność i kulturę pracy, zużywając przy tym nieco mniej paliwa niż 2,7 TD.

Dlaczego nie polecam silnika benzynowego? Bo jest zdecydowanie za słaby, poza tym wiele oferowanych na rynku wtórnym aut ma zainstalowane instalacje LPG wątpliwej jakości. Przed zakupem Terrano II, bez względu na to, czy z dieslem, czy z silnikiem benzynowym, trzeba dokładnie obejrzeć jednostkę napędową pod kątem wycieków, które pojawiają się w okolicach kół zębatych rozrządu oraz miski olejowej.

Chcąc zmniejszyć koszty produkcji, wielu japońskich producentów przeniosło swoje fabryki do Europy. Niestety, jak się później okazało, nie były to przemyślane posunięcia. Nissan również poszedł tą drogą i rozpoczął produkcję modelu Terrano w Hiszpanii, co odbiło się na wykonaniu tych aut.

Użytkownicy terenowego Nissana skarżą się przede wszystkim na niskiej jakości elementy metalowo-gumowe zawieszenia, które trzeba często wymieniać ze względu na luzy. Nie jest to jednak nic poważnego. Jedną z najpoważniejszych awarii w tym aucie jest uszkodzenie mechanizmu w manualnej skrzyni biegów.

Na początku na łożyskach wałków pojawiają się luzy, co prowadzi do uszkodzenia kół zębatych. Jeśli wyczujemy, że coś niepokojącego dzieje się z przekładnią, to niezwłocznie oddajmy auto do mechanika. Lekceważenie wszelkich symptomów zwykle kończy się uśmierceniem skrzyni. Masę problemów potrafi przysporzyć również szybko zużywające się sprzęgło. Jeśli poprzedni właściciel zbyt często korzystał z napędu na cztery koła, jego uszkodzenie to kwestia czasu.

Uciążliwą przypadłością Terrano II są przegrzewające się tarcze hamulcowe, które biorąc pod uwagę fakt zastosowania bębnów na kołach osi tylnej, są za słabe do auta o takich gabarytach. Uszkodzeniu ulegają także sprzęgiełka w piastach kół.

Niestety, poza ponadprzeciętnymi zdolnościami terenowymi auto nie oferuje zbyt wiele: ospałe silniki, mało wyrafinowany design i wątpliwa bezawaryjność. Ponadto niektóre naprawy mogą wymagać nieco większych nakładów finansowych, na które niekoniecznie są przygotowane osoby kupujące takie auto. Ceny używanych egzemplarzy Nissana Terrano II kształtują się w granicach od około 10 000 do 34 000 zł.