Nissan Navara w ratunkowym wydaniu EnGuard
Podczas niedawnego Hannover Auto Show, Nissan zaprezentował ciekawy, ratunkowy koncept oparty na modelu Navara.
26.09.2016 | aktual.: 14.10.2022 13:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Navara EnGuard to nie tylko pojazd ratunkowy, ale przede wszystkim terenówka z krwi i kości. Wystarczy rzut oka na ten pojazd, aby zrozumieć, że dotrze on z pomocą wszędzie tam, gdzie nie wjadą standardowe pojazdy używane przez służby ratunkowe.
W stosunku do zwykłej Navary zmieniło się wiele. Począwszy od prześwitu zwiększonego o 50 mm i zawieszenia z możliwością regulacji, poprzez szerzej rozstawione koła z szerszymi, terenowymi oponami, a skończywszy na dodatkowych osłonach nadwozia i podwozia, wyciągarce i snorkelu. Navara EnGuard zdecydowanie wzbudza respekt już samym wyglądem zewnętrznym. A co znajdziemy w środku?
Kompletny zestaw ratunkowy obejmujący nosze, wysuwany stół, defibrylator, zbiorniki z tlenem, kamizelki ratunkowe, a nawet siekiery. Jakby tego było mało, Navarę wyposażono w drona, który jeśli zajdzie taka potrzeba, pomoże w ocenie sytuacji z lotu ptaka.
Co interesujące, Navara EnGuard została także wyposażona w siedem baterii zapożyczonych z Nissana Leaf. Pozwolą one zasilić nie tylko wspomniany sprzęt, ale także dodatkowe oświetlenie LED. Do napędu użyto natomiast standardowego diesla o pojemności 2,3 litra i mocy 190 KM. To wystarczający zestaw do takiego pojazdu.
Choć EnGuard jest tylko konceptem, przedstawiciele Nissana twierdzą, że jeśli byłaby taka potrzeba, są w stanie wyprodukować niewielką serię egzemplarzy, także z napędem elektrycznym, choć dwa źródła zasilania wydają się lepszym rozwiązaniem w takim wszędołazie. Gdyby z EnGuarda uczynić hybrydę plug-in, byłby jeszcze ciekawszą propozycją. Kto wie? Może Nissan rozważy taką opcję w przyszłości.