Niemcy odcięli Rosjan. Naprawa mercedesów "na podstawie wiedzy i doświadczenia"
Mercedes przestał udostępniać w Rosji oprogramowanie służące do serwisowania i naprawy samochodów z gwiazdą. Dla rosyjskich właścicieli samochodów tej marki oznacza to kłopoty, bo z oficjalnego źródła nie będzie można liczyć już na poprawki oprogramowania czy dane przydatne podczas obsługi aut.
14.08.2023 | aktual.: 14.08.2023 14:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informację o odcięciu byłego rosyjskiego przedstawicielstwa Mercedesa od dostępu do oprogramowania dziennikarzom Izwiestii potwierdziły służby prasowe MB Rus – firmy, która była dystrybutorem niemieckiej marki w Rosji. Będzie to oznaczało spore zamieszanie, bo dzięki elektronicznemu wsparciu autoryzowane serwisy mogą dokonywać aktualizacji rozwiązań informatycznych, a także w kompleksowy sposób przeprowadzać naprawy i bieżący serwis.
Jak w cytowanym przez serwis autostat.ru komunikacie stwierdziła rosyjska firma, naprawy i serwis będą teraz przeprowadzane "na podstawie zgromadzonej wiedzy i doświadczenia". W praktyce będzie to oznaczać, że nawet w byłym ASO będzie można liczyć najwyżej na obsługę, jaką może zapewnić serwis "garażowy". Przynajmniej do czasu.
Odcięcie Rosji od oprogramowania nie musi oznaczać jeszcze, że w ogóle go nie będzie. Jeśli rosyjskim podmiotom mimo sankcji udaje się sprowadzać podzespoły czy nawet całe samochody zachodnich marek, to podobnie może stać się z oprogramowaniem. Pozyskany w nielegalny sposób software może być jednak kłopotliwy w użyciu, ponieważ zapewne pochodziłby z innego rynku. Na trudności w szczególności narażeni są właściciele stosunkowo nowych, a także drogich, a więc i skomplikowanych modeli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kwietniu 2023 r. rosyjska grupa Avtodom zakończyła zakup rosyjskich aktywów Mercedesa. Jak informuje autostat.ru, w najbliższej przyszłości firma ma wskazać nowego partnera technologicznego i skonkretyzować plany na wznowienie produkcji w zakładzie zlokalizowanym w parku technologicznym Esipovo pod Moskwą. Komunikat ten z jednej strony może być skierowany do odbiorcy wewnętrznego i stanowić część rosyjskiej propagandy, z drugiej może sugerować, że w fabryce, w której może pracować ok. tysiąc osób, znów ruszą linie. Najpewniej jednak zjeżdżałyby z nich auta chińskie – jak ma się to stać w zakładach AvtoVAZ.
Mercedes nie jest jedyną firmą motoryzacyjną, która ogranicza lub ucina dostęp do oprogramowania na rosyjskim rynku. Podobnie postąpiło już bawarskie BMW.