Nawigacje TomTom Top Gear Edition wycofane z produkcji!

Tydzień temu pisaliśmy o tym, że nowa nawigacja firmy TomTom Top Gear Edition stworzona we współpracy z telewizją BBC będzie dostępna również w Polsce. Niestety, produkcja urządzenia zostanie wstrzymana, a nawigacja zniknie ze sklepów. Dlaczego?

Nawigacje TomTom Top Gear Edition wycofane z produkcji!
Bartosz Pokrzywiński

16.10.2011 | aktual.: 12.10.2022 16:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tydzień temu pisaliśmy o tym, że nowa nawigacja firmy TomTom Top Gear Edition stworzona we współpracy z telewizją BBC będzie dostępna również w Polsce. Niestety, produkcja urządzenia zostanie wstrzymana, a nawigacja zniknie ze sklepów. Dlaczego?

TomTom tworzył tę nawigację wraz z brytyjską telewizją BBC, która to jest właścicielem praw do programu Top Gear. BBC jest telewizją publiczną i w związku z tym nie emituje reklam, ani płatnych ogłoszeń firm czy instytucji. Kiedy jednak BBC pracowało nad nawigacją, najwyraźniej ktoś zapomniał sprawdzić czy tego typu działania są zgodne z regulaminem telewizji.

Urządzenie trafiło do sklepów sygnowane logo popularnego brytyjskiego programu motoryzacyjnego, a w rolę lektora wcielił się Jeremy Clarkson. Dopiero wtedy okazało się, że regulamin BBC zabrania telewizji publicznej zarabiania pieniędzy w taki sposób.

Produkcja nawigacji została więc wstrzymana, jednak na sklepowych półkach znajduje się około 54 000 tych urządzeń. Firma TomTom zobowiązała się przekazać część pieniędzy, która należałaby się telewizji BBC, na rzecz fundacji charytatywnej Children in Need.

Póki co zawieszony został także plan internetowej sprzedaży samego głosu Jeremyego Clarksona wszystkim użytkownikom posiadającym starsze wersje nawigacji TomTom. Jak się okazało, rozmowy z firmą TomTom prowadziło BBC i Clarkson najprawdopodobniej nic na tym nie zarobi. Chyba żaden fan programu Top Gear nie obraziłby się, gdyby pomimo złamania regulaminu nawigacja nadal była dostępna na rynku.

Źródło: AutoblogThe Guardian

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)