Nowy Flying Spur doczekał się wersji Mulliner. To więcej niż bentley
Mulliner to specjalny oddział Bentleya odpowiedzialny za najbardziej luksusowe i wyjątkowe projekty. Na jego warsztat niedawno trafił flagowy Flying Spur. Tak powstał jeden z najdroższych, seryjnych pojazdów marki.
13.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Flying Spur jest już trzecią propozycją sygnowaną logo Mullinera w obecnej gamie marki. Dołącza do Continentala GT Coupe oraz Cabrio, choć z uwagi na wymiary i charakter jest od nich oczywiście bardziej okazały. Producent dołożył wszelkich starań, by nikt nie miał wątpliwości co do flagowego charakteru. Nadwozie jak i wnętrze wręcz ocieka luksusem.
Wydanie Mulliner poznamy już na pierwszy rzut oka. Wyróżnia się nie tylko specjalnymi oznaczeniami, ale i 22-calowymi felgami o specjalnym wzorze. Oczywiście wyposażono je w samopoziomujące dekielki, by logo marki zawsze znajdowało się we właściwej pozycji. Uwagę przykuwa także elektrycznie wysuwana figurka nad grillem. Sam grill natomiast jest wykończony kratką w diamentowym wzorze. Podobnie zresztą jak wloty powietrza w zderzaku.
W kabinie z kolei króluje beżowa skóra z pikowanymi wstawkami. Bentley twierdzi, że ich wyszycie trwa 18 miesięcy, a każdy z rombów ma 712 pojedynczych szwów. Poza tym jest też drewno i aluminium oraz analogowy zegar Mulliner umieszczony centralnie.
Do wyboru aż 3 rodzaje napędu: hybryda plug-in V6, benzynowe V8 oraz flagowe W12. Co ciekawe, PHEV będzie pierwszym Mullinerem w zelektryfikowanym wydaniu, choć na rynkowy debiut jeszcze trochę poczekamy. Póki co do wyboru są tylko klasyczne spalinówki z ceną od 220 100 funtów za V8 i 230 400 funtów w przypadku W12.