Na podbój Ameryki, czyli historii BMW część 3 [geneza motoryzacji]

Na międzynarodowych targach we Frankfurcie stoisko BMW stało się źródłem sensacji. Zamiast małolitrażowego samochodu dla ludu odwiedzający mogli podziwiać potężną karoserię i jednostkę klasy wyższej. Biorąc pod uwagę fakt, że monachijskie zakłady rozpoczęły pracę nad swoim pierwszym powojennym modelem dopiero w 1949 roku, zaprezentowanie go już dwa lata później w wersji niemal gotowej do seryjnej produkcji, było dużym osiągnięciem.

BMW 507
BMW 507
Piotr Wielgus

01.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

BMW 501 wbrew panującym trendom charakteryzowało się bardzo oryginalnym, nietypowym kształtem. Samochód napędzał doskonale znany z wcześniejszych modeli silnik sześciocylindrowy o pojemności dwóch litrów, z którego inżynierowie tym razem wycisnęli 65 KM mocy. Techniczne problemy w zakładach produkujących karoserię opóźniły rozpoczęcie seryjnej produkcji tego modelu. Pierwsze egzemplarze wyjechały z fabryki w rok po zaprezentowaniu auta we Frankfurcie. Szybko po rozpoczęciu sprzedaży BMW 501 uzyskało potoczną nazwę Barockengel, czyli Barokowy Anioł.

BMW 501/502
BMW 501/502

Mimo dość dobrego przyjęcia przez klientów luksusowego 501, początkowe próby powojennego powrotu BMW do dawnej świetności były dość skromne. Barokowemu Aniołowi wbrew opiniom fachowej prasy udało się jednak bardzo dużo. Przede wszystkim , mimo, że auto oparte było w dużej części na technologii przedwojennej, to zdołało ponownie zainteresować opinię publiczną i klientów bawarskimi zakładami.  Równie ekskluzywny model 502, czyli następca 501, który kultywował jego tradycję i potoczną nazwę,  produkowany był w różnych wersjach nadwozia od 1954 roku. Zastosowano w nim już silnik ośmiocylindrowy. 502 stał się bazą do usportowionego modelu 507, który ruszył na podbój Stanów Zjednoczonych.

BMW 502 cabriolet
BMW 502 cabriolet

Wszystkie szkice BMW 507 wyszły spod ołówka hrabiego Albrechta Goertza, który był uczniem słynnego Raymonda Loewego. Silnik o pojemności 3,2 litra generował już 150 KM mocy. Pozwalało to rozpędzić się do 100km/h w 8 sekund i osiągnąć prędkość maksymalną 215km/h. Zawieszenie złożone z podwójnych wahaczy poprzecznych z drążkami skrętnymi i stabilizatorem z przodu oraz sztywnego mostu, wahaczy wzdłużnych, poprzecznych wahaczy trójkątnych i drążków skrętnych z tyłu było w stanie upilnować moc silnika i utrzymać auto na właściwej drodze. Hamulce, początkowo bębnowe zastąpiono później na przednich kołach wydajniejszymi tarczowymi.

BMW 507
BMW 507

Z wyprodukowanych 254 egzemplarzy do dziś istnieją i jeżdżą 203 – tyle bynajmniej ma zindeksowanych marka BMW. Większość dokonała swojego żywota w USA. Plan podboju można było uznać za rozpoczęty.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)