Mycie auta zimą. Popularny zwyczaj Polaków może zaszkodzić
Regularne mycie samochodu to nie tylko kwestia estetyki. Zimą jednak, nie zawsze jest wskazane, a czasami przyniesie więcej szkody niż pożytku.
21.11.2022 | aktual.: 21.11.2022 18:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zimą samochody nie mają łatwego życia. Wszak są narażone na grudy błota, śniegu i lodu. Co więcej uderzają w nie drobiny asfaltu czy piasek, a karoserie aut muszą też znosić sól drogową.
W naturalny sposób nasuwa się rozwiązanie, jakim jest wizyta na myjni, ale w jego zastosowaniu mogą przeszkodzić minusowe temperatury.
Uszkodzenia i korozja
Warto mieć na uwadze, że jeśli termometry wskazują temperaturę poniżej zera, to powinniśmy się wstrzymać z wizytą na myjni albo ją starannie zaplanować.
Zagrożeniem dla samochodów jest bowiem pozostała po myciu woda, która, zamarzając, może porozsadzać kanały odpływowe. Ponadto w ich okolicach może pojawić się, choć nie od razu, problem w postaci korozji. Dodatkowo na zamarznięcie narażone są zamki – mogą też zostać uszkodzone gumowe uszczelki.
Suszenie to podstawa
Kiedy temperatury oscylują w granicach zera, a mimo wszystko stwierdzimy, że auto wymaga czyszczenia, korzystniejszą opcją od automatycznej wydaje się myjnia bezdotykowa. Tego typu myjnie dają kierowcom możliwość rozprowadzenia po aucie ciepłego mikroproszku. Co więcej, opcja nabłyszczania pomaga osuszyć karoserię.
Żeby uniknąć wyżej wspominanych nieprzyjemności, które często generują spore koszty, niezbędne jest dokładne osuszenie umytego na mrozie auta. Naturalnie, na pozycji uprzywilejowanej są kierowcy, którzy garażują swoje pojazdy. Wówczas samochody mogą wyschnąć w bezpiecznej dla siebie temperaturze.
Rozwiązanie alternatywne
Istnieje natomiast rozwiązanie, które może nas uratować i to nawet, jeśli nie mamy na co dzień dostępu do własnego czy służbowego garażu. Niektórzy kierowcy czyszczą samochody na myjniach znajdujących się w garażach centrów handlowych albo parkują tam niedługo po umyciu auta i wybierają się np. na dłuższe zakupy.
Dobrym nawykiem jest też umycie samochodu w dzień, bliżej południa, gdy temperatura jeszcze rośnie. Wtedy auto zdąży wyschnąć przed mrozem.