Musiał jechać, mimo zakazu i promili w organizmie. Miał "ważny powód"
Kompletnie pijany kierowca mazdy spowodował cztery zdarzenia drogowe. Kiedy go zatrzymano, okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów. Rozbrajające było jednak jego tłumaczenie, dlaczego wsiadł za kierownicę.
24.01.2023 | aktual.: 24.01.2023 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W województwie lubuskim 51-letni mężczyzna na prostym odcinku drogi rozbił swoją mazdę o barierki, wcześnie powodując trzy inne zdarzenia drogowe, w których uszkodził inne pojazdy. Ostatecznie został ujęty przez świadków, którzy zawiadomili policję. Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że kierowca ma w organizmie 3,5 prom. alkoholu. Ale to nie wszystko.
Przy kontroli dokumentów okazało się, że w policyjnym systemie widniała informacja o zakazie kierowania pojazdami mechanicznymi. Na pytanie dlaczego mimo to wsiadł za kierownicę, mężczyzna wyjaśnił policjantom, że skończył mu się alkohol i chciał zrobić "zapasy". Postępowaniem 51-latka zajmie się sąd. Z dużym prawdopodobieństwem jako środka zapobiegawczego użyje się pozbawienia wolności.