Murcielago i nieklasyczne najechanie na tył
Nieklasyczny przypadek. Jedziesz blisko za poprzedzającym pojazdem zerkasz na moment we wsteczne lusterko, w tej chwili on zaczyna hamować, a Ty uderzasz go w tyłu. Chyba, że jesteś właścicielem niskiego sportowego auta z "ostrym" nosem. Wówczas ma miejsce taka sytuacja.
23.04.2009 | aktual.: 10.10.2022 18:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nieklasyczny przypadek. Jedziesz blisko za poprzedzającym pojazdem zerkasz na moment we wsteczne lusterko, w tej chwili on zaczyna hamować, a Ty uderzasz go w tyłu. Chyba, że jesteś właścicielem niskiego sportowego auta z "ostrym" nosem. Wówczas ma miejsce taka sytuacja.
Jeżeli masz Murcielago(gratuluję), pamiętaj zachowaj szczególną ostrożność. Jak się domyślasz patrząc na zbajerowany super samochód z chromowanymi felgami i charakterystyczne tablice rejestracyjne oraz obrysówki, akcja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych. Jak na ironię, najmniej poszkodowany w całej sytuacji jest Hyundai, który oprócz wgniecenia na tylnym zderzaku i zniekształconych tłumików wyszedł bez szwanku. Murcielago natomiast ma uszkodzoną przednią szybę, maskę, zderzak, światła i może nawet zawieszenie.
Lamborghini wyjątkowo często ulegają wypadkom/stłuczką. Auta tej marki są równie rzadkie jak Bentleye, a nie zdarzyło sie żeby w ciągu jednego miesiąca w Internecie znalazły się zdjęcia czterech zniszczonych Continentali. Pechowa marka albo kiepscy kierowcy.
Źródło: carscoop.blogspot.com