Muł testowy następcy Bugatti Veyrona przyłapany na Nürburgringu [wideo]
Nie jest tajemnicą, że Bugatti przygotowuje następcę Veyrona. Pod znakiem zapytania pozostaje jednak niemal każdy szczegół dotyczący tego auta.
25.04.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak zawsze w przypadku dużych i ważnych projektów, nie brakuje spekulacji. W kuluarach mówi się, że auto zostanie nazwane Chiron. Najprawdopodobniej będzie to samochód hybrydowy. Ma rozwijać około 1500 KM, co nie będzie już tak szokującym wynikiem jak w przypadku przebicia przez Veyrona granicy 1000 KM.
2016 Bugatti Chiron TEST MULE testing at the Nürburgring Nordschleife
Jedno w tej całej układance jest pewne: Bugatti nie chce iść na kompromisy. Między innymi dlatego nie doczekaliśmy się produkcyjnej wersji Galibiera - przedstawiciele marki powiedzieli w jednym z wywiadów, że nie mogli go wprowadzić do produkcji, bo nie był gotowy by stać się pojazdem, który mógłby zakończyć każdą dyskusję na temat luksusowych aut.
Czego w takim razie możemy spodziewać się po następcy Veyrona? Bohater, który niedawno zszedł ze sceny dysponował niewyobrażalnie dużą mocą i rozpędzał się do ponad 400 km/h. Jakie bariery może przebić Chiron? Jedyną granicą, której przekroczenie faktycznie wywoła zamieszanie w świecie supersamochodów, są 2 sekundy do 100 km/h.