Mobilna stacja diagnostyczna znów w użyciu. Efekty akcji GITD dają do myślenia
Katowicka Inspekcja Transportu Drogowego nie próżnuje. Przeprowadziła kolejną akcję z wykorzystaniem mobilnej stacji kontroli pojazdów. Tym razem odsetek kierowców z zatrzymanym dowodem był jeszcze wyższy.
13.03.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na początku tygodnia informowaliśmy o pierwszej akcji Katowickiej Inspekcji Transportu Drogowego, w której użyto nowej, mobilnej stacji diagnostycznej. Wtedy na 22 skontrolowane pojazdy typu "bus" aż 12 zostało bez dowodu. Inspektorzy powtórzyli działania i efekt był jeszcze gorszy.
Tym razem stację rozłożono w Jaworznie na osiedlu Stałym przy DK-79, a miejsce przygotował tamtejszy Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Inspektorzy skontrolowali 23 pojazdy i kierowcom 13 z nich odebrano dowód rejestracyjny. Oznacza to, że odsetek niesprawnych aut wynosił ponad 56 proc.
Wśród najczęstszych usterek wymienia się: nadmierne luzy w układzie zawieszenia i układzie kierowniczym, wycieki płynów eksploatacyjnych i usterki układu hamulcowego. Podczas ostatniej akcji wykryto również przypadki nie w pełni działającego oświetlenia pojazdów.
Mobilna stacja kontroli pojazdów pojawiła się w katowickim ITD w styczniu 2019 roku. Rozkłada się ją w około 15 minut, nie zajmuje dużo miejsca i można ją obsłużyć w pojedynkę. Kierowcy, którym zatrzymano dowód będą teraz musieli naprawić usterki i ponownie przejść badanie techniczne.
Co więcej, pojawiają się głosy, że w podobne stacje zostaną wyposażone wszystkie wojewódzkie delegatury ITD. Nic dziwnego. Wystarczy spojrzeć na liczbę doniesień o niesprawnych bądź przeładowanych samochodach dostawczych, które inspektorzy zatrzymują na polskich drogach.
Na tym jednak nie koniec. Unia Europejska planuje zaostrzyć przepisy dotyczące kierowców zawodowych jeżdżących autami o masie powyżej 2,4 t. Jeśli projekt wejdzie w życie, będą oni musieli uzyskać licencję przewoźnika, a także używać tachografów. To zlikwiduje duży problem przemęczonych kierowców "dostawczaków".