Przerażające chwile taksówkarza. Do jego auta strzelono z broni palnej

Łódzcy policjanci zatrzymali 33-latka, który strzelił do przejeżdżającej taksówki. O jego losie zadecyduje sąd.

O losie podejrzanego mężczyzny zadecyduje sąd
O losie podejrzanego mężczyzny zadecyduje sąd
Źródło zdjęć: © KMP w Łodzi

20.04.2023 | aktual.: 20.04.2023 19:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w rejonie Ronda Inwalidów w Łodzi we wtorek 18 kwietnia, ok. godz. 2:00 w nocy. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowcy taksówki, że nieznany mu mężczyzna uszkodził jego pojazd.

Pokrzywdzony zwolnił, dojeżdżając do niej, jednak nie był pewien jej zachowania i postanowił nie zatrzymywać się. Wówczas usłyszał huk. Początkowo wydawało mu się, że mężczyzna rzucił w jego pojazd kamieniem. Kiedy wysiadł z auta, zobaczył, że ma przestrzelinę w drzwiach skody.

KMP w Łodzi
Policjanci zabezpieczyli broń użytą podczas przestępstwa
Policjanci zabezpieczyli broń użytą podczas przestępstwa© KMP w Łodzi

Taksówkarz natychmiast zgłosił tę sytuację na policję i dokładnie opisał wygląd sprawcy. Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Już podczas dojazdu zauważyli mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi, który na ich widok odrzucił jakiś przedmiot na trawnik, po czym został został zatrzymany. Jak się okazało, przedmiotem tym była broń palna, która została zabezpieczona przez policjantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podejrzany oświadczył, że należy ona do niego, na którą – jak sam twierdził – ma stosowne pozwolenie. Na miejsce przybyli policjanci z łódzkiej komendy, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne oraz pobliski monitoring. Dalsze czynności prowadzone są przez śledczych z VI Komisariatu Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew. O losie podejrzanego mężczyzny zadecyduje teraz sąd.

KMP w Łodzi
Komentarze (3)