Mercedes wkracza w świat elektryków. EQC z 450 km zasięgu zaprezentowany
Zgodnie z zapowiedziami, rynek elektrycznych crossoverów doczekał się nowego gracza. Mercedes-Benz zaprezentował EQC, czyli pierwszy samochód z rodziny EQ. Wypełniony nowoczesnymi technologiami model ma wprowadzić niemiecką markę w nową erę.
04.09.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy tego chcemy, czy nie, świat idzie w kierunku aut elektrycznych. Ich sprzedaż rośnie z kwartału na kwartał (choć w Polsce te przyrosty nie są duże), a producenci prześcigają się w zapowiedziach, kiedy to pokażą swoje elektryki. Jeszcze niedawno w tym gronie znajdował się Mercedes, który wyszedł przed szereg pokazując model EQC. Tym samym w życie wszedł plan zaprezentowany podczas targów samochodowych w Paryżu w 2016 roku.
Mercedes nie kryje się ze swoimi ambicjami. Marka EQ ma sygnować jedne najbardziej pożądanych samochodów elektrycznych na rynku. Dzisiaj można bez wahania powiedzieć, że ten tytuł należy do Tesli, choć ostatnio pozycja Amerykanów spada. Jednocześnie EQ ma misję edukacyjną. Ma sprawić, że samochody elektryczne staną się powszechnie akceptowalne w społeczeństwie, a klienci będą gotowi, by przesiąść się do auta na prąd.
Pierwszym samochodem z rodziny EQ jest pokazany właśnie EQC. To oczywiście elektryczny crossover, czyli zdecydowanie najpopularniejszy wariant wybierany przez producentów. Na rynku będzie rywalizował z takimi modelami jak Tesla Model X, Jaguar I-Pace, a także nadchodzące Audi e-tron. Głównym wyróżnikiem mercedesa mają być właśnie usługi zagwarantowane przez przynależność do marki EQ, ale po kolei.
Patrząc na nowy model nie sposób nie zauważyć, że odstaje od innych mercedesów. Ostre linie zastąpiono obłymi kształtami, a każdy element zdaje się być przedłużeniem czegoś innego. Daje to wrażenie jednej, spójnej wiadomości. Najbardziej w oczy rzuca się potężny front. Co ciekawe, Mercedes nie zrezygnował z wielkiego grilla, który jest umieszczony pomiędzy ogromnymi reflektorami. Od góry łączy je pas ze świateł dziennych. Podobny zabieg przeprowadzono z tyłu.
Rozmiarowo EQC plasuje się powyżej I-Pace'a. Ma 4761 mm długości i 1884 metra szerokości, zaś rozstaw osi wynosi 2873 mm. Wygospodarowano bagażnik o pojemności około 500 l. Masa własna wynosi 2425 kg, zaś ładowność 505 kg. Mercedes podkreśla również, że EQC będzie mógł ciągnąć przyczepę o masie do 1800 kg.
Za napęd odpowiadają dwa motory elektryczne umieszczone przy obu osiach. Ten z przodu zapewnia ekonomiczną jazdę, tylny włącza się, gdy trzeba pojechać szybciej. Łącznie generują 300 kW mocy (ok. 410 KM) i 765 Nm momentu obrotowego. Sprint do setki trwa 5,1 s, a prędkość maksymalna została ograniczone do 180 km/h.
Nie da się mówić o elektryku bez wspomnienia o zasięgu. Mercedes obiecuje go ponad 450 km (zbadanego w NEDC), a bateria ma pojemność 80 kWh. Używając szybkiego ładowania będzie można uzupełnić ją od 10 do 80 proc. w 40 minut. Poza tym EQC będzie można ładować w domu i przy użyciu wallboxa, lecz wtedy czas będzie oczywiście dłuższy.
Do dyspozycji kierowcy EQC będzie pięć profilów jazdy: komfortowy, ekologiczny, maksymalny zasięg, sportowy i indywidualny. Ponadto będzie można zmieniać sposób, w jaki samochód reaguje na ujęcie pedału gazu, czyli jak mocno ma działać rekuperacja. Wybierając najwyższe z przełożeń (D - -) w większości sytuacji będzie można obejść się bez korzystania z pedału hamulca. Ważną rolę w prowadzeniu EQC będą odgrywać również systemy ECO Assist, które służąc wskazówkami pozwolą wydłużyć zasięg auta, np. informując o zbliżającym się ograniczeniu prędkości.
Jak przystało na nowego mercedesa, elektryczny crossover ma na pokładzie interfejs MBUX z asystentem głosowym. Poza specjalnymi funkcjami niezbędnymi dla aut na prąd, wersja systemu dla EQC ma również nawigację zoptymalizowaną pod ten model. Z ważnych funkcji wyposażenia należy wymienić klimatyzację, która może zmienić temperaturę w aucie na postoju lub podczas ładowania. W ręce kierowcy oddawany będzie również system Mercedes Me.
Mercedes nie zapomniał o bezpieczeństwie. EQC został od początku projektowany jako auto elektryczne, co pozwoliło wziąć pod uwagę akumulatory, które są dodatkowo chronione. W razie niebezpiecznego wypadku cały układ jest wyłączany, a jego ponowną aktywację można przeprowadzić dopiero w serwisie. Ponadto Mercedes przygotował specjalne adnotacje dla służb ratunkowych, dzięki którym łatwiej będzie im przeprowadzić akcję.
Produkcja EQC początkowo będzie odbywać się w niemieckiej fabryce w Bremen, a następnie zostanie rozszerzona o obiekt w Pekinie. Sprzedaż auta wystartuje w połowie 2019 roku, ale ceny nie są jeszcze znane.