Mercedes CLE Coupe zastępuje dwa modele i pozytywnie zaskakuje napędem
Po serii zdjęć szpiegowskich i zapowiedzi Mercedes w końcu pochwalił się swoim nowym Coupe. CLE wygląda świetnie, kusi wyposażeniem i w przeciwieństwie do wielu nowych modeli marki może mieć sześciocylindrowy silnik.
06.07.2023 | aktual.: 06.07.2023 20:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa propozycja Mercedesa zastępuje nie tylko Klasę C Coupe, ale i większą Klasę E Coupe. Widać to zresztą w wymiarach nadwozia, które jest dłuższe niż w obydwu wspomnianych modelach. Prestiżowy charakter podkreśla także napęd.
W wersji CLE 450 4MATIC dostaniemy bowiem podwójnie doładowany sześciocylindrowy silnik o pojemności trzech litrów i mocy od 381 KM w standardowym wydaniu i 435 KM w odmianie 53 AMG.
Każda z jednostek jest wspomagana systemem miękkiej hybrydy. Rzecz jasna nie zabraknie też słabszych czterodylindrówek, a nawet diesla. To właśnie 200-konna odmiana CLE 220d otworzy cennik. Dalej mamy 204-konnego benzyniaka w CLE 200 i 258-konną odmianę CLE 300 z opcjonalnym napędem 4MATIC.
Nietrudno zauważyć, że stylistycznie CLE mocno przypomina obecną Klasę C, co zdecydowanie może być zaletą. Technicznie oba modele również mają wiele wspólnego. Wykorzystują to samo podwozie (choć w CLE jest niższe i sztywniejsze), a także wnętrze.
Kabina wygląda na żywcem przejętą z Klasy C i przyprawioną sporą liczbą ekstrawaganckich dodatków. Włókno węglowe, skóra Nappa i aluminium to materiały, których tu nie zabraknie. Główną rolę pełni oczywiście pionowy wyświetlacz multimediów o przekątnej 12,3 cala. Towarzyszą mu cyfrowe, 11,9-calowe zegary.
Warto wspomnieć, że CLE doczeka się także wersji Cabrio, która dołączy do oferty nieco później. Zamknięte wydanie ma natomiast trafić do sprzedaży na początku przyszłego roku.