McLaren 570S - broń do walki z Porsche 911 oficjalnie przedstawiona
Spekulacje trwały już niemal od powrotu McLarena do świata samochodów produkcyjnych. Wszyscy domyślali się, że w końcu powstanie broń do walki z Porsche 911. Pytanie było więc nie "czy?", ale "kiedy?". W końcu Brytyjczycy pokazali pierwszy model Sport Series: McLarena 570S.
31.03.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z przewidywaniami nowy model z Surrey został wyposażony w 3,8-litrowe V8 z doładowaniem w układzie twin-turbo. Jednostka jest słabsza niż w wyżej pozycjonowanych 650S i P1. Rozwija 570 KM przy 7400 rpm i 600 Nm w zakresie 5000-6500 rpm. Moc przenoszona jest na koła przez 7-biegową skrzynię SSG.
Inżynierom McLarena udało się uzyskać niską masę dzięki zbudowaniu 570S wokół kompozytowej konstrukcji MonoCell. Waży ona jedynie 80 kg. Efekt? Gotowy McLaren 570S waży 1313 kg na sucho. Producent podał jako dodatkową informację, że to blisko 150 kg mniej niż najbliższy konkurent tej maszyny. Domyślamy się, że chodzi o Porsche 911 Turbo.
Zobacz także
Masa pierwszego członka rodziny Sport Series jest rozłożona między przodem a tyłem w stosunku 42/58. Lekkie nadwozie mierzy 4,53 m długości, 2,095 m szerokości i 1,202 m wysokości.
Niska masa i mocny silnik przekładają się na dobre osiągi. 570S rozwija 100 km/h w 3,2 s. To identyczny wynik jak w Porsche 911 Turbo ze Sport+. Sprint od 0 do 200 km/h zajmuje w McLarenie 9,5 s. Prędkość maksymalna tej maszyny wynosi 328 km/h. Do zatrzymywania brytyjskiej bestii służą ceramiczne hamulce kryjące się za lekkimi obręczami, obutymi w opony Pierlli P-Zero Corsa w rozmiarach 225/35 R19 z przodu i 285/35 R20 z tyłu.
2016 McLaren 570S | 562 HP, 204 MPH, 0-60 in 3.1 Seconds!
W kwestii stylistyki McLaren pozostał wierny kanonom wprowadzonym razem z P1 i podtrzymywanym konsekwentnie od tamtej pory w kolejnych modelach. 570S można co prawda łatwo odróżnić od reszty rodziny, bez względu na to, z której strony patrzymy, ale podobieństwo do mocniejszego rodzeństwa jest jednoznaczne.
Wewnątrz również widać, że mamy do czynienia z McLarenem już na pierwszy rzut oka. Uwagę przyciąa pionowo usytuowany ekran systemu multimedialnego oraz przerwana konsola środkowa, która według producenta zapewnia lepszy dostęp do przestrzeni w aucie.
Na razie nie są znane oficjalne ceny McLarena 570S, ale spekulacje sugerują, że będą one oscylować w okolicy Porsche 911 Turbo, czyli około 820 tys. zł.