Mazda zarabia pierwszy raz od pięciu lat
Minione lata nie były zbyt szczęśliwe dla japońskich koncernów motoryzacyjnych. Tsunami i trzęsienie ziemi spowodowały przerwy w produkcji, problemy z dostawą części, a powolne wybudzanie amerykańskiego rynku nie jest proporcjonalne do spadającej sprzedaży w Europie. Mazda wreszcie zaczęła jednak zarabiać.
29.04.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minione lata nie były zbyt szczęśliwe dla japońskich koncernów motoryzacyjnych. Tsunami i trzęsienie ziemi spowodowały przerwy w produkcji, problemy z dostawą części, a powolne wybudzanie amerykańskiego rynku nie jest proporcjonalne do spadającej sprzedaży w Europie. Mazda wreszcie zaczęła jednak zarabiać.
Ostatnie pięć lat było fatalne dla Mazdy, która obudziła się wreszcie po stagnacji związanej z zamrożeniem oferty i stosunkowo małym zainteresowaniem klientów dostępnymi modelami. Teraz jednak wszystko się zmienia, a na twarzach pracowników japońskiej marki ponownie pojawiają się uśmiechy.
To za sprawą bardzo udanego rynkowego debiutu SUV-a CX-5, który cieszy się bardzo dużą popularnością nie tylko w Europie, ale również w Stanach Zjednoczonych. Do końca roku fiskalnego 2012, czyli do 31 marca 2012, Mazda zarobiła na czysto równowartość 364,4 mln dol.
Biorąc pod uwagę rok fiskalny 2011, który przyniósł ponad 1,14 mld dol. straty, jest to rewelacyjny bilans i jednocześnie pierwszy taki okres od 5 lat, w którym Mazda zarobiła pieniądze. Ogromny wpływ na to ma model CX-5, a gdy do tego dojdzie sprzedaż nowej Mazdy6, będzie coraz lepiej.
Pomimo że na rynku Ameryki Północnej udało się zanotować dwuprocentowy wzrost sprzedaży, japońska marka straciła tam 519,1 mln dol., czyli około 25% więcej niż w roku ubiegłym. W 2013 roku Mazda chce uzyskać sprzedaż na poziomie 415 000 aut, czyli poprawić zeszłoroczny rezultat o 11%.
Źródło: Carscoops