Mazda MX‑5 z solidnym zastrzykiem mocy od BBR
Najmocniejsze seryjne wydanie Mazdy MX-5 dysponuje mocą 158 KM. Mimo, że to niewielkie i lekkie auto, dla niektórych taka wartość może okazać się niewystarczająca. Z pomocą przychodzi brytyjska firma tuningowa BBR.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tuner skupił się tylko i wyłącznie na aspektach technicznych, wygląd pozostawiając bez większych zmian. Z pewnością spodoba się to fanom dyskretnych modyfikacji i pozwoli jeszcze bardziej zaskoczyć ewentualnych rywali. Nadwozie podkręconej MX-5 nie zdradza mocy jaką skrywa. Tuner wycisnął z dwulitrowego motoru aż 214 KM. To o 56 KM więcej niż w serii. Maksymalny moment obrotowy także przyjął większą wartość - 244 Nm.
Aby osiągnąć taki wynik konieczna była modyfikacja zaworów, a także zastosowanie zupełnie nowego układu wydechowego, łącznie z kolektorem. Zmiany zwieńczono nowym dolotem oraz oczywiście odpowiednim zestrojeniem oprogramowania sterującego pracą napędu. Efekt jest więcej niż dobry. Dodatkowe 56 KM zaowocowało znaczącą poprawą osiągów. Teraz MX-5 osiąga setkę w 5,65 sekundy zamiast seryjnych 7,3 sekundy.
Łączny koszt opisanego powyżej zestawu wynosi w przeliczeniu około 18 000 złotych. Niemało, lecz wydaje się, że taka poprawa osiągów jest warta tych pieniędzy. Oczywiście chętni klienci mogą dodatkowo zdecydować się na inne modyfikacje, które jeszcze bardziej wywindują cenę. BBR oferuje między innymi zestaw zawieszenia Koni z regulacją, czy wydajniejsze hamulce. W ofercie znajdziemy także kute felgi obute w sportowe opony. Wszystko zależy od zasobności portfela klienta.
Propozycja BBR wydaje się bardzo ciekawą opcją dla tych, którym nie wystarczają osiągi seryjnej wersji. Co prawda MX-5 nie zostało zaprojektowane z myślą o wyścigach, a raczej po to, by dawać radość z jazdy. Nie sądzimy jednak, żeby dodatkowa moc miała w tym przeszkodzić. Wręcz przeciwnie. Szukającym jeszcze ostrzejszego wydania japońskiego roadstera polecamy wersję z 6,2-litrowym silnikiem V8 od Flyin’Miata, o której pisaliśmy jakiś czas temu.
