Mazda Minagi w Genewie
Na stoisku Mazdy w Genewie oprócz konceptu Shinari mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy studyjny model kompaktowego SUV-a o nazwie Minagi, którego pierwsze wizualizacje przedostały się do Sieci w styczniu. Samochód na zdjęciach z Genewy prezentuje się jeszcze lepiej niż na wizualizacjach. Szykuje się poważna konkurencja dla niemieckich potentatów w tym segmencie.
06.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na stoisku Mazdy w Genewie oprócz konceptu Shinari mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy studyjny model kompaktowego SUV-a o nazwie Minagi, którego pierwsze wizualizacje przedostały się do Sieci w styczniu. Samochód na zdjęciach z Genewy prezentuje się jeszcze lepiej niż na wizualizacjach. Szykuje się poważna konkurencja dla niemieckich potentatów w tym segmencie.
Mowa oczywiście o Volkswagenie Tiguanie, BMW X3 czy Audi Q5, które są najpopularniejszymi samochodami w tej klasie. Mazda Minagi prezentuje się bardzo świeżo, agresywnie i odmiennie od swoich rywali. Jest to zasługa nowego języka stylistycznego Mazdy, który przyjął nazwę KODO. Styl ten został zapoczątkowany przez również bardzo udany koncept Shinari, a jego charakterystyczne elementy możemy bez problemu znaleźć w modelu Minagi.
Pas przedni pojazdu zdobi znany już z Shinari kształt atrapy chłodnicy, której kontury w Minagi zachodzą na przednie reflektory, nadające Maździe agresywnego charakteru. Według japońsich projektantów - przednie światła mają przypominać oczy dzikiego zwierzęcia. Wiadomo, że są to jedynie górnolotne frazesy, ale szczerze mówiąc, akurat w tym przypadku określenie to pasuje idealnie.
Dynamiczna linia nie kończy się na przednim pasie - idąc dalej możemy zauważyć muskularne nadkola oraz wyraźnie zarysowany tył pojazdu uwieńczony spoilerem dachowym oraz dwoma końcówkami wydechu zintegrowanymi ze zderzakiem samochodu.
Wnętrze pokazowego modelu Minagi zostało wykończone w ciemnych barwach, które rozświetlone są chromowanymi akcentami. Minimalistyczny środek prezentuje się bardzo praktycznie dla kierowcy, który bez problemu powinien odnaleźć się w Minagi. W modelu studyjnym zdecydowano się jedynie na dwa miejsca z tyłu, jednak w wersji produkcyjnej to rozwiązanie zapewne zostanie zastąpione tradycyjną, 3-miejscową kanapą.
Niestety szczegóły techniczne Mazdy Minagi nie zostały jeszcze podane do wiadomości, jednak miejmy nadzieję, że samochód wejdzie do produkcji w niezmienionej formie, gdyż stylistycznie pojazd prezentuje się świetnie.
Źródło: Carscoop