Maluchy ostrzą kły - przegląd
Prawie każdy marzy o jakimś supersportowym samochodzie, ale mało kogo na taki stać. Na szczęście są znacznie tańsze auta niż Ferrari czy Porsche, które dają kierowcy namiastkę wrażeń zapewnianych przez supersportowe wozy. Przyjrzyjmy się autom segmentów A i B i sprawdźmy, które maluchy mają kły, które normalne zęby, a które tylko ząbki mleczne. Kolejność samochodów jest alfabetyczna.
08.11.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alfa Romeo MiTo 1.4 MultiAir Quadrifoglio Verde
Włoska marka od zawsze słynęła z ładnych (a przynajmniej interesujących) aut. Do takich właśnie należy MiTo. Ale nie tylko wyglądem ten mały samochód zachwyca, choć trzeba przyznać, że nietuzinkowa prezencja jest jego największym plusem.
Z technicznego punktu widzenia autu też nic nie brakuje, ba w wersji QV wyróżnia się bardzo pozytywnie. Pod pokrywą z przodu zamontowany jest 4-cylindrowy silnik o objętości 1,4 l, któremu pomaga turbosprężarka. Jednostka napędowa jest wyposażona w nowatorski system MultiAir i generuje moc 170 KM przy 5500 obr./min.
Ważąca prawie 1200 kg Alfa Romeo całą moc przenosi na przednie koła. Przenosi ją tak sprawnie, że MiTo przyspiesza do setki w 7,50 s i osiąga prędkość 219 km/h.
Uzębienie: Zęby
Audi A1 1.4 TFSI S-tronic
Już chyba tylko kwestią czasu jest pojawienie się wersji S1 modelu A1, ale na razie klient może wybrać co najwyżej odmianę ze 185-konnym silnikiem. A1 ma dokładnie ten sam motor, co Škoda, czyli 1,4-litrową jednostkę napędową uzbrojoną w turbosprężarkę i sprężarkę mechaniczną.
Podobnie jak Fabię, Audi A1 można zakupić z dwusprzęgłową skrzynią biegów, dzięki której auto nie tylko będzie szybkie, ale i w miarę oszczędne. Niemiecki hatchback ma napęd na przednie koła.
Ważący 1265 kg mały samochód gwarantuje przyspieszenie od 0 do 100 km/h w zaledwie 6,90 s i prędkość maksymalną 227 km/h.
Audi A1 szybko stało się autem bardzo modnym wśród tunerów. Na rynku nie brakuje samochodów o podwyższonych osiągach, a jest nawet wóz z silnikiem 500-konnym przygotowanym przez firmę MTM.
W Polsce Audi A1 ze 185-konnym motorem można kupić za 103 200 zł.
Uzębienie: Zęby
Citroën DS3 Racing
Francuska marka postanowiła rozdzielić samochody, które mają wzbudzać emocje od aut codziennego użytku. W ten sposób pojawił się DS3, który technicznie oparty jest na modelu C3.
O ile DS3 nie jest tak funkcjonalny jak jego starszy brat, o tyle wygląda dużo lepiej i szybciej jeździ. Wóz można nabyć w kilku dość mocnych odmianach, ale szczytem jest model DS3 Racing. To sportowe, 3-drzwiowe auto napędzane jest 1,6-litrowym silnikiem turbo o mocy 203 KM. Wystarcza to, by ważące nieco ponad 1200 kg autko rozpędzało się do 100 km/h w zaledwie 6,50 s i osiągało 235 km/h.
Największym problemem tego samochodu jest bardzo ograniczona ilość egzemplarzy, które powstały. Jest ich zaledwie 1000, co oznacza, że nabycie tego auta graniczy z cudem. Na pocieszenie pozostaje możliwość zakupu 150-konnej odmiany THP.
W Polsce DS3 THP 150 kosztuje 79 950 zł.
Uzębienie: Kły!
Fiat 500 Abarth Esseesse (Abarth 500 Esseesse)
Włoski gigant przywrócił do życia malutką manufakturę Abarth m.in. po to, by budowała najszybsze odmiany malutkiego modelu 500. Już zwykły Fiat 500 nie należy do samochodów tanich, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę to, ile i jakie zalety praktyczne daje klientowi to auto. No cóż, za legendę trzeba płacić.
Jeszcze więcej trzeba zapłacić za wersję Abarth, a prawdziwą górę pieniędzy (bo 76 840 zł) należy wyłożyć za specjalną odmianę Esseesse. Co klient dostanie w zamian?
Ano dostanie nietuzinkowe nadwozie przypominające legendarnego malucha sprzed lat. Ale nie chodzi tu o auto schodzące z taśm produkcyjnych Fiata, a małego sportowca sygnowanego znaczkiem ze skorpionem. Chodzi o Abartha 695 SS.
1,4-litrowy, turbodoładowany silnik robi z nowego autka prawdziwą rakietę. Ale nie ma co się temu dziwić, skoro motor wytwarza 160 KM mocy maksymalnej, a Fiat waży tylko 1100 kg. W liczbach wygląda to tak, że setka „pada” po 7,40 s, a wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się przy 211 km/h.
Jeśli komuś to nie wystarcza, może poszukać superwersji 695 Tributo Ferrari ze 180-konnym silnikiem, ale ona jest w Polsce zupełnie niedostępna, a za granicą kosztuje niecałe 190 tys. zł. Szaleństwo.
Uzębienie: Zęby
Fiat Punto Evo Abarth
Punto Evo to drugi z Abarthów – ten większy i nieco mniej szalony, ale wcale nie wolniejszy. O ile kupując Fiata Punto klient zwraca uwagę przede wszystkim na praktyczne zalety tego auta, o tyle przy zakupie Evo Abartha z pewnością zachwyca się wyglądem auta i myśli o tym, ile da się z niego wycisnąć.
A wycisnąć da się sporo, bo Punto już po niecałych ośmiu sekundach na liczniku ma sto kilometrów na godzinę i rozpędza się do 213 km/h. A wszystko to dzięki temu samemu, co w Fiacie 500 Abarth silnikowi o objętości 1,4 l.
Ma on dołączoną do pomocy turbosprężarkę, która pomaga mu osiągnąć moc 165 KM przy 5500 obr./min. Wóz legitymuje się wagą tylko 1260 kg, co na pewno ma korzystny wpływ na dobre osiągi.
O ile Abarth 500 z praktycznego punktu widzenia jest kompletnie pozbawiony sensu, o tyle w Punto, nawet w tej sportowej wersji, można doszukiwać się zalet przydatnych w codziennym użytkowaniu. Tylko czy to ważne w przypadku tego wozu? Na pewno nie w tym porównaniu.
Cena w Polsce: 74 090 zł
Uzębienie: Mleczaki
Mini John Cooper Works
Po wykupieniu przez BMW firma Mini zdecydowanie odżyła. Choć samochody brytyjskiej marki nie są wzorcowymi w kwestii ergonomii i przydatności do codziennego użytku, to wcale nie odbiegają od normy. Jednak klienci decydujący się na zakup któregokolwiek modelu Mini wybierają go przede wszystkim ze względu na emocje, a nie rozmiar bagażnika, jaki ma to auto. A o to przecież dziś nam chodzi.
Szczytem szczytów w palecie Mini jest odmiana John Cooper Works, którą można śmiało nazwać Ferrari wśród małych samochodów. Aby Mini było szybkie jak Ferrari BMW zafundowało mu zbudowany razem z koncernem PSA silnik z turbodoładowaniem o objętości skokowej 1,6 l.
W Mini JCW jednostka napędowa ma moc 210 KM przy 6000 obr./min. Ważący nieco ponad 1300 kg hatchback przyspiesza do 100 km/h w 6,90 s i osiąga 235 km/h.
Osoby, które myślą o Mini, ale mającym więcej przydatnych cech w zwykłym użytkowaniu, powinny pomyśleć o wersji Clubman z tym samym silnikiem. Ci zaś, którzy chcą się wyróżniać jeszcze bardziej mogą nabyć jeszcze szybszą odmianę coupé.
Niestety za wyróżnianie się z tłumu trzeba słono płacić – auto kosztuje w Polsce 122 800 zł.
Uzębienie: Kły!
Mitsubishi Colt Ralliart
Colt jest w tej chwili jedynym wśród małych samochodów z Japonii, który może podnieść ciśnienie krwi kierowcy. Ani Honda, ani Suzuki, ani Toyota, czy też Subaru nie mają w ofercie (przynajmniej w tej chwili) mocnego malucha (segment A i B). Czym próbuje przekonać do siebie?
Oprócz niezłego wnętrza i nie tak znowu małego bagażnika samuraj przyciąga mocnym silnikiem. Jednostka napędowa ma półtora litra objętości skokowej i dzięki pomocy turbosprężarki rozwija moc 150 KM przy 6000 obr./min. Maluch podkręcony przez Ralliart przyspiesza do 100 km/h w 7,40 s i rozpędza się do 210 km/h.
Poza tym Colt, mimo że nieco przypomina vana, nie wygląda wcale źle, a z pakietem tuningowym prezentuje się bardzo dobrze. Co więcej, Colta Ralliart można kupić normalnie w Polsce. Wersja 3-drzwiowa kosztuje 64 990 zł (z 5-tysięcznym rabatem), a 5-drzwiowa – 66 890 zł (również z rabatem).
Uzębienie: Mleczaki
Opel Corsa OPC Nürburgring Edition
Opel nie kojarzy się raczej ze sportowymi samochodami. Owszem, pamiętamy takie auta jak Calibra, czy zbudowaną z pomocą Lotusa Omegę, ale generalnie niemiecka marka skupia się na budowaniu pojazdów służących do przemieszczania się z punktu A do punktu B. I to wcale nie jak najszybciej.
Mała Corsa w wersji OPC odstaje od tego schematu. A jeszcze bardziej odstaje specjalna wersja Nürburgring Edition.
Ta odmiana, podobnie jak zwykła Corsa OPC, wykorzystuje silnik z turbodoładowaniem. 1,6-litrowa jednostka napędowa w odmianie Nürburgring została podkręcona o 18 KM względem wersji OPC. Teraz mały Opel ma moc 210 KM przy 5850 obr./min, która pozwala mu rozpędzić się do 230 km/h i przyspieszyć do 100 km/h w 6,80 s.
Przy tym Corsa OPC Nürburgring Edition jako seryjny wóz daje niezły komfort jazdy w zwykłych warunkach drogowych.
Mimo że auto nieco wyróżnia się wizualnie spośród normalnych Cors, nie jest to wygląd nachalny.
W Polsce Corsa OPC Nürburgring Edition jest niedostępna, natomiast w Niemczech ten wóz kosztuje 28 810 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje 125 610 zł.
Uzębienie: Kły!
Peugeot 207 1.6 THP 150
Dwieściesiódemka kończy już powoli swoje życie, ale nie znaczy to, że zniknie z dnia na dzień. Kolejne wersje będą wycofywane powoli, aż pewnie na samym końcu koncern zaprzestanie produkcji odmiany 1.6 155 THP.
Mały model spod znaku lwa ma ten sam motor, co Citroën DS3 THP 150, czyli 1,6-litrową jednostkę napędową z turbodoładowaniem o mocy 156 KM. Dzięki niemu francuskie auto rozpędza się do 216 km/h.
Przy tym wszystkim Peugeot 207 jest całkiem normalnym małym autem, które można użytkować na co dzień. Do tego małego lwa można kupić, w przeciwieństwie do Citroëna DS3 Racing, bez żadnych problemów. Wadą może być to, że 207 z tak mocnym silnikiem jest dostępna tylko jako auto 3-drzwiowe.
W naszym kraju samochód kosztuje 60 300 zł.
Uzębienie: Mleczaki
Renault Clio R.S.
Kto interesował się rajdami w latach 90., ten z pewnością pamięta takie wozy, jak Clio Sport i Clio Maxi, które rządziły w polskich rajdach w swojej klasie. Takimi wozami walczyli na rajdowych odcinkach m.in. Bohdan Herink i Waldemar Doskocz.
Już w tamtych latach francuska firma wypuściła sportową wersję tego małego samochodu – było to Clio Williams. Stało się już małą tradycją, że każda generacja Clio ma swoją sportową wersję. Trzecia też.
Obecnie Renault oferuje Clio w odmianie R.S. wyposażone w 2-litrowy wolnossący silnik o mocy 201 KM. Moc maksymalna uzyskiwana jest przy aż 7100 obr./min – taka właśnie jest charakterystyka wysilonego motoru bez doładowania. Clio R.S. zachowuje się zupełnie inaczej niż auta z jednostkami doładowanymi i inaczej też brzmi.
W wersji Cup Clio waży tylko 1200 kg, czyli stosunkowo niedużo. Mała masa sprzyja osiąganiu dużych przyspieszeń. Auto potrzebuje 6,90 s na rozpędzenie się do 100 km/h.
W Polsce ten zadziorny mały wóz można nabyć za 93 600 zł.
Dane techniczne
- Typ silnika: R4, 1998 cmsup3/sup
- Parametry jednostki: 201 KM/7100 obr./min, 215 Nm/5400 obr./min
- Masa własna: 1204 kg
- Stosunek masy do mocy: 5,99 kg/KM
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 6,90 s
- Prędkość maksymalna: 225 km/h
Uzębienie: Kły!
Renault Twingo R.S. 133
Renault jest jedyną z francuskich firm, która ma jakikolwiek związek z Formułą 1. Tej firmie zatem wypada kreować wizerunek producenta wytwarzającego samochody zarówno do codziennego użytku, jak i aut o sportowym DNA.
Najmniejszym przedstawicielem działu Renault Sport jest malutkie Twingo. Wersja R.S. wygląda dynamicznie i interesująco. Do tego Twingo R.S. możemy nabyć w odmianie Gordini, czyli w tradycyjnym niebieskim kolorze i z dodatkami podkreślającymi indywidualizm samochodu.
Ale za niepowtarzalność trzeba płacić. Już zwykłe Twingo R.S. kosztuje aż 14 990 euro (w Niemczech, w Polsce jest niedostępne), a odmiana Gordini to wydatek kolejnych 2000 euro.
W zamian nabywca dostanie 1,6-litrowy wolnossący silnik o mocy 133 KM. Renault nie podąża drogą większości firm wstawiających pod maskę swoich małych sportowców silniki doładowane. Te 133 KM zapewniają przyspieszenie w 8,70 s do 100 km/h i rozpędzenie Twingo do 201 km/h.
Uzębienie: Mleczaki
Seat Ibiza Cupra
Ibiza to kolejny bliźniak z grupy Volkswagena. Na szczęście każde z aut niemieckiego koncernu jest inne wizualnie. W porównaniu z Fabią czy Polo Ibiza prezentuje się najmniej szablonowo i najbardziej dynamicznie. Samochód w wersji podstawowej wygląda na szybszy niż jest rzeczywiście. Proporcje dynamicznego wyglądu i osiągów wyrównują się dopiero w wersji Cupra. Zresztą Cupra jest wizualnie jeszcze agresywniejsza niż zwykła Ibiza.
Silnik montowany pod maską Ibizy dobrze znamy z Polo GTI i Fabii RS. To 1,4-litrowy motor z podwójnym doładowaniem (turbosprężarka i kompresor), który rozwija moc 180 KM. Dzięki niemu mały hiszpański samochód do setki bezproblemowo rozpędza się w nieco ponad 7 sekund i osiąga 225 km/h.
W Niemczech ten dynamiczny hatchback kosztuje 22 250 euro (ok. 97 000 zł).
Uzębienie: Zęby
Škoda Fabia RS
Nasz południowy sąsiad wraz z Volkswagenem włożył dużo wysiłku w doprowadzenie Škody do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Czeska marka jest już całkiem mocnym graczem na rynku, a jej oferta powinna zaspokoić potrzeby większości zmotoryzowanych osób. Obok zwykłych modeli Škoda oferuje ich wersje ze znaczkiem RS, czyli usportowione odmiany. Wśród małych aut Czesi mają przedstawiciela w postaci Fabii RS.
Pięciodrzwiowe małe auto Škody (dostępne również w wersji kombi) napędzane jest volkswagenowskim silnikiem o objętości 1,4 l. Motor ma bezpośredni wtrysk paliwa oraz doładowanie w postaci turbosprężarki i kompresora. Taki sposób doładowania zapewnia nie tylko wysoką, wynoszącą 180 KM przy 6200 obr./min moc, ale i lepszą ogólną charakterystykę silnika.
Fabia RS jest dostępna ze skrzynią DSG, co powinno usatysfakcjonować osoby zarówno ceniące możliwie niskie spalanie, jak i dynamikę jazdy.
W Polsce Fabię RS można nabyć za cenę od 74 300 zł.
Uzębienie: Mleczaki
Volkswagen Polo GTI
Polo jest wszystkim dobrze znane jako niezły samochód do codziennego użytku. Chociaż auto ma dość spokojny wygląd, wersja GTI zapewnia sporo emocji kierowcy i pasażerom. Pod maską Volkswagena znajduje się niewielki silnik z turbosprężarką i sprężarką mechaniczną. 4-cylindrowiec o objętości 1,4 l ma moc 180 KM, co w połączeniu z 7-biegową, dwusprzęgłową skrzynią biegów pozwala Polo GTI przyspieszać do 100 km/h w 6,90 s i osiągać 229 km/h.
Przy tym Polo GTI charakteryzuje niezłym komfortem jazdy i pozwala na użytkowanie na co dzień bez sięgania głęboko do kieszeni. Auto można nabyć zarówno jako 3-drzwiowe, jak i 5-drzwiowe.
W Polsce Polo GTI nie jest oferowane (tylko na indywidualne zamówienie), a w Niemczech można je nabyć za 22 825 euro, czyli 105 110 zł.
Dane techniczne
Uzębienie: Zęby
Źródło: autowp (foto)