12 skrętnych kół i 150‑litrowy diesel. Terenowa lokomotywa to najlepszy pomysł Rosjan
To nie jest rekwizyt filmowy ani pojazd z gry komputerowej, lecz prawdziwa (prawie) działająca maszyna zbudowana na początku XXI wieku przez inżynierów z rosyjskiego instytutu Kolomna Locomotive Works. Połączyli oni lokomotywę z transporterem rakiet, uzyskując spektakularny efekt.
19.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszystko zaczęło się w 2002 roku. Ktoś w rosyjskim ministerstwie obrony wpadł na szalony pomysł stworzenia dużego, 12-kołowego pojazdu terenowego, który w domyśle miał być mobilną stacją energetyczną, zdolną dostarczyć prąd w każdych warunkach. Prace zlecono specjalistom z Kolomna Locomotive Works.
A really awesome 12-wheeled train-like machine
By skrócić czas rozwoju, wykorzystali oni sprawdzoną i dostępną już technikę, łącząc podwozie bojowego transportera rakiet MAZ-7904 z... lokomotywą M62 napędzaną dieslem V12 o mocy 1970 KM. Zasilał on generator trakcyjny dostarczający prąd do wszystkich 12 silników elektrycznych.
W teorii oznaczało to możliwość oddzielnego napędzania każdego z kół, co w połączeniu z niezależnymi systemami skrętu pozwalało na poruszanie się w niemalże dowolnym kierunku - także w bok, co miało niebagatelne znaczenie szczególnie przy maszynie tych rozmiarów.
Niestety nie wiadomo, czy wszystko działało zgodnie z przewidywaniami. Biorąc pod uwagę, że Rosjanie nigdy zbytnio nie chwalili się tym projektem, można zakładać, że potężna, terenowa lokomotywa okazała się piękną katastrofą. Podobno twórcy nie mogli poradzić sobie z ciągłymi awariami hydrauliki.
SpinTires 25.12.15 | Diesel-M62 Locomotive
Projekt został zawieszony, a przyszłość dwóch prototypów stała się niepewna. Jeden z nich został prawdopodobnie rozmontowany, a drugi porzucony na terenie Kolomna Locomotive Works. Ostatnio oficjalnie widziano go w 2011 roku. Co stało się później? Tego nie wie nikt.
Warto jednak wspomnieć, że jeżdżące M62 doczekało się wirtualnej reinkarnacji w grze Snowrunner, gdzie każdy może przekonać się, jak wyglądało prowadzenie takiego kolosa - oczywiście pod warunkiem, że działał.