Le Mans 2012 bez Peugeota! [wyścigi]
Stało się to, o czym wspominałem w jednym z tekstów kilka tygodni temu i o czym mówiło się od połowy zeszłego roku: Peugeot rezygnuje z 24 Heures du Mans w tym roku.
19.01.2012 | aktual.: 07.10.2022 18:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stało się to, o czym wspominałem w jednym z tekstów kilka tygodni temu i o czym mówiło się od połowy zeszłego roku: Peugeot rezygnuje z 24 Heures du Mans w tym roku.
Na stronie internetowej Peugeota pojawiła informacja, że francuska marka rezygnuje ze startu w tegorocznym wyścigu w Le Mans. Powodem jest niezbyt dobra sytuacja finansowa firmy, wynikająca z mniejszej, niż oczekiwano, sprzedaży samochodów w 2011 roku.
Producent skupi się na wprowadzaniu na rynek nowych modeli, w dużej części hybrydowych, i liczy na wzrost sprzedaży, co w przyszłości pozwoli być może na powrót do wyścigów.
Co dalej z WEC?
W informacji prasowej nie podano, co dalej z długodystansowymi mistrzostwami świata (WEC – World Endurance Championship). Co więcej, na stronie internetowej cały czas bije licznik odliczający czas do pierwszej eliminacji WEC – 12 Hours of Sebring.
Prawdę mówiąc, byłaby to dziwna polityka, gdyby Peugeot nie wystartował tylko w Le Mans. Wyglądałoby na to, że boi się przegranej w tym wyścigu z Audi. Poza tym rezygnacja z tej jednej eliminacji mogłoby oznaczać pogrzebanie szans na tytuł w WEC, bo Le Mans jest wysoko punktowane, a przecież nikt nie zagwarantuje, że Peugeot wygra wszystkie pozostałe wyścigi. Z ekonomicznego punktu widzenia mija się to z celem, bo jest to bardzo ryzykowne wydawanie pieniędzy, z czego teraz producent chce zrezygnować.
Co ciekawe, Citroën nie zrezygnuje z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata.
A co z Le Mans?
Wygląda na to, że tegoroczny maraton we Francji będzie odbywał się pod dyktando Audi. Oczywiście nie można niczego wykluczyć, bo jest to impreza nieprzewidywalna, ale jeśli niemieckich aut nie dopadną jakieś poważne awarie, to zwyciężą bez problemu.
W tym roku zadebiutuje za to ponownie Toyota ze swoim nowym autem o roboczej nazwie LMP1, ale mało prawdopodobne jest, żeby już w tym roku zagroziła Niemcom.
Zobacz też:
Źródło: Peugeot