Używany Land Rover Freelander I - typowe awarie i problemy

Marka Land Rover kojarzy się przede wszystkim z pełnokrwistą terenówką zwaną Defenderem oraz ze stylowymi SUV-ami wyposażonymi w solidny napęd 4x4. Brytyjczycy mają w swojej ofercie jeszcze model Freelander przeznaczony dla zupełnie innej grupy odbiorców. Czy auto jest tak awaryjne jak głosi powszechna opinia?

Land Rover Freelander
Land Rover Freelander
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Land Rover
Artur Kuśmierzak

09.02.2013 | aktual.: 13.10.2022 10:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Historia modelu

Niestety plan spalił na panewce, bo Japończycy nie byli zainteresowani współpracą. W 2000 roku Land Rover zdecydował się na lifting Freelandera. Modyfikacje widać szczególnie z przodu, gdzie zmieniono: zderzaki, reflektory i atrapę chłodnicy – elementy z czarnego plastiku zastąpiono polakierowanymi na kolor nadwozia.

Land Rover Freelander
Land Rover Freelander© mat. prasowe / Land Rover

Kuracji odmładzającej poddano również wnętrze,wyeliminowano też kilka chorób wieku dziecięcego i drobnych niedoróbek. Teoretycznie zmiany wizualne nie są rewolucyjne, ale auto wygląda dzięki nim na znacznie świeższe. W 2002 roku brytyjska firma świętowała swój sukces Land Rover Freelander został najlepiej sprzedającym się autem z napędem 4x4 w Europie. Rok później konstrukcję poddano kolejnej modernizacji, tym razem jednak bardzo kosmetycznej. Zainstalowano nowe reflektory, wzbogacono ofertę wyposażenia i przemodelowano wnętrze.

W 2006 roku fabryki w Wielkiej Brytanii i Tajlandii opuściły ostatnie egzemplarze I generacji Freelander, a na rynku zadebiutował jego następca. W latach 1998-2005 Land Rover przeprowadził kilka akcji serwisowych,w których wzięło udział ponad 40 000 sztuk Freelandera.

Wyeliminowano wówczas usterki: zawieszenia, instalacji elektrycznej, hamulca ręcznego, mocowań i regulacji przednich foteli oraz blokad zamków w tylnych drzwiach zapobiegających otwieraniu ich przez dzieci od wewnątrz.

Silniki

  • R4 1,8 (117-120 KM)
  • V6 2,5 (177 KM)

Diesle:

  • R4 2,0 DI (98 KM)
  • R4 2,0 Td4 (109-112 KM)

Wybór odpowiedniego silnika to w przypadku Land Rovera Freelandera I bardzo trudne zadanie. Jeśli liczycie na przyzwoite osiągi podstawowa jednostka benzynowa 1,8 l z pewnością nie spełni waszych oczekiwań. Pierwsza setka pojawia się w tym przypadku na prędkościomierzu prawie po 13 s. Spalanie również nie jest niskie, bo to około 11-12 l/100 km przy spokojnej jeździe w ruchu miejskim lub 13-14 l/100 km u osób agresywniej traktujących pedał gazu.

Jakby tego było mało motor 1,8 l cierpi na problemy z układem chłodzenia przez co dochodzi do uszkodzenia uszczelki pod głowicą.

Zdecydowanie najlepszym silnikiem jest 2,5-litrowe V6, które choć do 100 km/h przyśpiesza w około 10 s to nie można narzekać na jego elastyczność. Konstrukcja ta jest też najmniej dokuczliwa jeżeli chodzi o awarie, ale niestety trzeba się liczyć ze sporym zużyciem paliwa. Nawet nie zauważymy kiedy auto spali nam 15-16 l/100 km w terenie zabudowanym, niemiła niespodzianka czeka nas dopiero na stacji benzynowej.

Land Rover Freelander
Land Rover Freelander© mat. prasowe / Land Rover

W ofercie silnikowej są również dwie jednostki wysokoprężne. Słabsza konstrukcja 2,0 DI to motor Rovera z serii „L”, w którym zdarzają się przypadki uszkodzenia osprzętu – jego najsłabsze elementy to przede wszystkim różnego rodzaju czujniki na przykład czujnik położenia przepustnicy. Piętą achillesową 2,0 DI jest jednak dynamika, której nie rekompensuje nawet niskiej spalanie około 10 l/100 km.

Oprócz jednostki Rovera jest jeszcze silnik 2,0 Td4 produkcji BMW oznaczony przez Bawarczyków fabrycznym symbolem M47. W porównaniu do słabszej jednostki 2,0 DI zużywa podobne ilości paliwa, ale za to jest bardziej elastyczny i charakteryzuje się dużo wyższą kulturą pracy. Czy coś się w nim psuje? Najczęściej układ wtryskowy i turbosprężarka. Przy zakupie Land Rover Freelandera 2,0 Td4 warto przygotować więcej pieniędzy na ewentualne naprawy.

Dane techniczne

Przednie zawieszenie Land Rovera Freelandera skonstruowano w oparciu o kolumny MacPhersona, a z tyłu mamy do czynienia z niezależnym układem wahaczy. Auto nie może pochwalić się zbyt wysokim poziomem bezpieczeństwa, w testach zderzeniowych Euro NCAP otrzymało tylko 3 gwiazdki.

Awaryjność

Przed zakupem Freelandera konieczna jest dokładna kontrola stanu zawieszenia. Łączniki stabilizatora, sworznie wahaczy, stabilizator oraz tuleje to najbardziej podatne na uszkodzenie elementy. Mały Land Rover został wyposażony w system HDC ułatwiający pokonywanie zjazdów, niestety często ulega on uszkodzeniu. Takie są efekty nieumiejętnej jazdy terenowej Freelanderem.

W egzemplarzach z pierwszych lat produkcji szwankuje nagrzewnica. Elektronika i elektryka również bywają kapryśne. Użytkownicy małego Land Rovera skarżą się na problemy z: uchylaniem elektrycznych szyb, osprzętem silnika oraz z czujnikami systemu ABS. Swoje humory miewa też klimatyzacja.

Naszym zdaniem

Ci, którzy kupią odmiany z mniejszymi silnikami wydadzą pieniądze na serwis, a osoby decydujące się na motor V6 będą więcej płacić za paliwo. Zdarzają się też zadbane sztuki Freelandera, ale trzeba ich cierpliwie szukać. Najlepiej wybierać jak najmłodsze auta, z czasem eliminowano nietrwałe podzespoły w napędzie, a także poprawiono jakość materiałów wykończenia wnętrza.

Ceny brytyjskiego SUV-a wahają się od około 8000 do prawie 40 000 zł. Jego główną zaletą są przede wszystkim ciekawe gadżety ułatwiające jazdę w lekkim terenie takie jak: przekładnia kątowa, system kontroli zjazdu HDC i całkiem przyzwoity prześwit.

Na uwagę zasługuje też oryginalny design i bardzo funkcjonalne wnętrze, w którym nie można narzekać na przestronność, no może poza niewielkim bagażnikiem. Bez wątpienia atutem Freelandera I jest jeszcze wysoki komfort jazdy, szkoda tylko, że wyposażenie nie należy do zbyt bogatych.

Komentarze (2)