KTM X‑Bow, ale z dachem. Austriacy szykują wersję GT2

KTM X-Bow to idealny przykład auta zaprojektowanego tylko po to, by dawać radość z jazdy. Mocny silnik, lekka konstrukcja i brak dachu. Niebawem austriacki producent zaprezentuje jednak wersję GTX, która - mimo technicznych podobieństw - będzie wyglądać zupełnie inaczej.

GTX w niczym nie przypomina X-Bow'a.
GTX w niczym nie przypomina X-Bow'a.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

27.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

KTM X-Bow to zaprezentowany w 2008 roku pojazd, który mimo homologacji drogowej ma zdecydowanie torowy charakter. Masa własna, która nie przekracza 790 kg, w połączeniu z 2,5-litrowym silnikiem znanym chociażby z Audi RS3 - zapewniają więcej niż wystarczające osiągi.

Teraz na bazie X-Bow'a KTM zamierza stworzyć wyścigowy bolid, który będzie startował w serii GT2. Austriacki producent pochwalił się już pierwszymi wizualizacjami, na których auto o oznaczeniu GTX prezentuje się naprawdę imponująco.

Ma nie tylko dach, ale także liczne elementy aerodynamiczne, których zadaniem jest zapewnianie maksymalnego docisku podczas szybkiej, torowej jazdy. Prawdę mówiąc GTX wizualnie ani trochę nie przypomina X-Bow'a, co jest raczej zaletą niż wadą.

Obraz
© mat. prasowe

Samochód będzie nieco cięższy, ale i mocniejszy od bazowego pierwowzoru. Masa własna, wynosząca około 1000 kg, w połączeniu z tym samym, 2,5-litrowym motorem, podkręconym aż do 600 KM, wyglądają dobrze nie tylko na papierze. Takie połączenie powinno zaowocować świetnymi osiągami na torze.

KTM będzie ścigał się w serii GT2 z bolidami Audi i Porsche. Już niebawem powinniśmy zobaczyć go w akcji. Obecność w tej serii wyścigów powinna przynieść marce KTM wiele korzyści marketingowych i spopularyzować ją na świecie. Nie wszyscy bowiem zdają sobie sprawę, że Austriacy poza motocyklami mają też na koncie samochody.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)