W Krakowie stanął "fotoradar", który sprawdza emisję spalin w jadących autach

Zgodnie z zapowiedziami, w Krakowie stanął nowy "fotoradar", który bada emisję spalin z samochodów. W ten sposób miasto chce walczyć z zanieczyszczeniem powietrza. To pierwsze takie rozwiązanie w Polsce.

Kraków to pierwsze miasto z takim rozwiązaniem
Kraków to pierwsze miasto z takim rozwiązaniem
Źródło zdjęć: © Fot. Bogusław Świerzowski / krakow.pl
Michał Zieliński

11.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowcy starszych aut w Krakowie mogą mieć problem. Od poniedziałku, 10 czerwca, w mieście działa urządzenie, które jest w stanie sprawdzić emisję spalin w przejeżdżających samochodach. Podobne rozwiązania są już stosowane np. w Zurychu i Londynie, ale w Polsce to pierwszy taki sprzęt - informuje Krakow.pl.

Badania są przeprowadzane w dwóch miejscach: na Alejach Trzech Wieszczów oraz na ul. Księcia Józefa. Urządzenie jest w stanie wykryć zawartość takich substancji jak dwutlenek węgla, tlenek azotu, tlenek węgla, dwutlenek azotu, węglowodory czy cząsteczki stałe PM.

Pomiary potrwają do końca czerwca, a następnie wyniki pomiarów zostaną opracowane. Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, powiedział, że celem badania jest określenie, która grupa pojazdów najbardziej zanieczyszcza powietrze. Szacuje się, że w akcji zostanie sprawdzonych około 100 tys. aut.

To nie pierwsza próba ograniczenia emisji spalin z samochodów w Krakowie. Już w styczniu tego roku pojawiła się tam pierwsza w kraju strefa czystego transportu, która ograniczała wjazd na Kazimierz autom z silnikami spalinowymi.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (16)